Pij wodę! Jeden z najmądrzejszych nawyków żywieniowych Greków… poniedziałek, 1 kwietnia 2019

 

Mądry nawyk – picia wody!

 

Za każdym razem, kiedy jestem w Polsce, czy to w rozmowach, czy to w mediach często słyszę, jak ludzie motywują się do picia wody. Moja siostra ma nawet taką aplikacje w telefonie, która ma za zadanie przypominać o tym, żeby co jakiś czas pić wodę.

Siedem lat tamu, kiedy właśnie przeprowadzałam się do Grecji, piłam góra dwie szklanki wody dziennie. Dziś jest to minimum półtora  litra, nie licząc herbat, kaw i soków. Czyli, minimum(!) jedna duża butelka wody dziennie. Na moje gabaryty (50 kg), to całkiem sporo.

Jak to się stało, że zupełnie podświadomie zaczęłam pić tak dużo wody?

 

Na początku gdzieś przeczytałam, że to bardzo zdrowe wypijać szklankę wody po obudzeniu się i przed zaśnięciem. Tak mi się to utrwaliło, że dziś nie wyobrażam sobie zacząć dnia i go skończyć bez szklanki zwykłej wody. Jednak to dopiero w Grecji, ten bardzo zdrowy nawyk rozwinął się na całego.

 

JAK TO SIĘ DZIEJE, ŻE W GRECJI PIJE SIĘ DUŻO WODY?

 

>>> Picie wody to podstawa greckiego odżywiania. Zawsze kiedy siądzie się w kawiarni, tawernie, restauracji, pierwsze co ląduje na stole to duże szklanki wypełnione wodą, albo cała karafka wody. Ta woda w każdym miejscu jest za darmo! Od napicia się szklanki wody zaczynacie picie kawy, herbaty, czy też składania zamówienia w tawernie.

 

>>> Kiedy przychodzicie do kogoś w gości, również zanim padnie jakakolwiek propozycja, zanim zdołacie powiedzieć „kalimera!”, na stole pojawi się woda, albo usłyszycie propozycje jej wypicia.

 

>>> Woda z kranu jest w Grecji bardzo dobrej jakości (no, poza wyspami!). Woda pitna jest dostępna w większości dużych budynków użyteczności publicznej, w postaci zamontowanych w strategicznych punktach kraników.

 

>>> Obojętnie, gdzie jesteście: czy jest to lotnisko, czy duży market, prawo w Grecji nie pozwala, żeby mała butelka wody kosztowała więcej niż 0,50 €, a duża 1€. W Grecji woda jeste zawsze w miarę tania!

 

>>> Szczególnie latem, z uporem maniaka wszędzie słyszę: „napij się wody!”. I na każdym kroku, ktoś wręcza mi butelkę z wodą.

 

To może Was zaskoczyć! Co prawda Grecy piją bardzo duże ilości wody, ale wody mineralne (z odpowiednią ilością składników minaralnych) są bardzo rzadkie. Natomiast wody z dodatkami smakowymi (cytrynowa, pomarańczowa, truskawkowa) – w ogóle tutaj nie istnieją!

 

Czy grecki klimat przyczynia się do picia większej ilości wody? Na pewno częściowo. Ale trzeba koniecznie podkreślić, że duże ilości wody, pija się w Grecji przez 12 miesięcy w roku! Więc również – kiedy jest zimno.

 

 

 

KUCHNIA KORFU! Jak wygląda nasza wycieczka?… sobota, 9 marca 2019

 

Sałatka po grecku – wersja idealna!

 

KUCHNIA KORFU to jedna z naszych trzech głównych wycieczek. Jest to trasa, podczas której przebywając w jednej z najpiękniejszych części Korfu, zagłębiamy tajniki greckiej kuchni.  Gwoździem programu tej wycieczki, jest gotowanie razem z szefem kuchni w jednej z najlepszych tawern w Starej Peryti, wioski która słynie z najlepszego jedzenia na Korfu. Dokładny plan tej trasy znajdziecie na naszej stronie:

https://salatkapogreckuwpodrozy.pl/pl/wycieczki-po-korfu/

Natomiast niżej filmik, gdzie zobaczycie jak dokładnie wygląda ta wycieczka.

 

 

 

Greckie śniadania z kavourma. Zobacz nasz nowy filmik… sobota 1 marca 2019

 

Greckie śniadanie z kavourma

Greckie śniadanie z kavourma

 

Jajko na śniadanie z kuchnią Grecji raczej się nie kojarzy. Ale to śniadanie jest jak najbardziej greckie i występuje w nim jajko. Kavourma, które jest podstawą tego śniadania, to nic innego jak długo gotowana wołowina. Najlepiej jest ją przygotować dzień wcześniej, bo musi gotować się około 3 godzin! Jak zrobić to śniadanie? Zobaczcie w naszym najnowszym filmiku!

TUTAJ! zobaczysz nasz program “Pytanie na Śniadanie” w TVP2

TU! przeczytasz o  śniadaniu z melonem

TUTAJ! przeczytasz o śniadaniu z brzoskwinią

 

 

 

 

Z CYKLU: zacznij lekko poniedziałek – Boughatsa w Serres… poniedziałek, 21 stycznia 2019

 

Na początku stycznia wybraliśmy się do Serres! To właśnie tam podobno robią najlepsze boughatse w całej Grecji. Czy to prawda? Pojechaliśmy, żeby to sprawdzić. Zobaczcie, co się okazało…

TUTAJ! przeczytasz więcej na temat boughatsy.

 

 

 

 

 

Z CYKLU: zacznij lekko poniedziałek – Poranny zastrzyk dobrej energii. Smoothie z pietruszki… poniedziałek, 17 grudnia 2018

 

 

Strategiczne są poranki. Kiedy mamy sezon na Korfu, to rano zawsze najwięcej się dzieje. Szczególnie kiedy grupy są liczne, a turystów zbieramy z różnych miejsc na wyspie. Dajmy na to, że turystów jest 50… Czy wiecie jak wtedy wyglądają moje poranki??? Myślę, że poziom emocji w moim mieszkaniu  spokojnie dorównuje temu co dzieje się na Wall Street, kiedy giełda wariuje!

Jeden turysta się spóźnił, drugi pomylił miejsce zbiórki,  trzeciego za żadne skarby nie może odnaleźć nasz kierowca.  A czwarty pomylił autobus i wszedł do innego… I do kogo dzwonią wszyscy??? BINGO! Do mnie!!! Próbuje wyjść, żeby być na czas, ale telefon nie przestaje dzwonić. Wiadomo, że za wszystko odpowiadam ostatecznie ja, więc żołądek podskakuje mi do gardła.

TUTAJ! zobaczysz jak wygląda nasza wycieczka Miejsca Korfu.

Mniej więcej w środku sezonu, wiedziałam że muszę zmienić coś w moich porankach, bo któryś raz z rzędu nie mogę machnąć ręką na śniadanie i rano znów nie jeść. Później nie mam energii, jestem zmęczona, zwyczajnie jest to niezdrowe. I tak wpadłam na pomysł, żeby ranek zaczynać od jednej z najzdrowszych rzeczy na tym świecie – zastrzyka energii, czyli smoothie z pietruszki. Zaczęłam mniej więcej w połowie sezonu i nie przestaje do teraz!

 

 

Wieczorem, przed pójściem spać w ciepłej wodzie rozpuszczam solidną łyżkę miodu. Tak zostawiam na całą noc. Rano dodaję sok z połówki cytryny, porządny pęczek pietruszki, kilka plasterków imbiru. I koniecznie 1 banan. Do całości dodaję wody i całość dobrze blenduję. Matko! Jakie to jest pyszne!

Jeśli rano jest naprawdę dużo spraw i tej mikstury nie uda mi się wypić w domu, przelewam do kubka, wkładam słomkę i wypijam całość już na pierwszych czerwonych światłach. Co się później dzieje???

TU! przeczytasz post na temat mojego teścia – Pomidora.

Mojemu organizmowi dostarczona jest bomba energii. Dosłownie czuje, jak w moich żyłach krążą witaminki. Same podnoszą mi się powieki i jak po dobrym espresso mija senność. Dosłownie jakby ktoś dodał mi jakiejś super energii.

Od takiego właśnie smoothie zaczynam prawie każdy dzień. Czuje się świetnie. W ogóle nie choruje. Poprawiła mi się cera, mam bardzo grube paznokcie, które nigdy się nie łamią. Nie mówiąc o włosach… Właśnie w ubiegłym tygodniu odwiedziłam mojego fryzjera, u którego byłam przed sezonem:

-Czy ty wcześniej byłaś na coś chora? Wyszłaś z jakiejś choroby? – spytał przy czesaniu fryzjer.

-Co? Nie! A dlaczego?

-Na całej głowie wyrastają ci takie małe włoski… Myślałem, że są tylko przy czole, ale teraz widzę, że są na całej głowie! Te małe włoski są wszędzie! Zazwyczaj pojawiają się,  jak człowiek zdrowieje…

TUTAJ! przeczytasz na temat najpiękniejszej plaży Grecji – Zatoki Wraku na Zakinthos.

Jeśli nie macie energii, cierpicie na niedobór witamin, ogólnie Wam się nie chce… Spróbujcie  stosować to smoothie najpierw przez tydzień, każdego ranka! Jestem przekonana, że się uzależnicie! Najlepsza rzecz, jaką możecie dać swojemu organizmowi na sam początek dnia!

 

 

A jakie są Wasze zdrowotne triki??? Jeśli jakieś macie – koniecznie podzielcie się w komentarzach!!!

 

 

Z CYKLU: zacznij lekko poniedziałek – KLEFTIKO! Idealny grecki obiad na jesień i zimę… poniedziałek, 19 listopada 2018

KLEFTIKO

 

Na początku o tym jak zrobić kleftiko miałam nakręcić filmik. Ale kiedy przyszło co do czego, stwierdziłam że nie ma to większego sensu, bo filmik nie trwałby dłużej niż 1 minutę! Kleftiko, to chyba jedna z najszybszych i najłatwiejszych typowo greckich potraw, idealnych właśnie na teraz! Ale od początku… Czym jest dokładnie ta potrawa???

 

Klewo, oznacza po grecku „kraść”.  W wolnym tłumaczeniu nazwę tej potrawy, możemy przetłumaczyć jako „kradzione”. Podobno, że pomysłodawcami tej potrawy byli biedni złodziejaszkowie, którzy kiedy nie mieli co jeść, kradli co popadło. Wszystko co ukradziono, wkładano do jednego glinianego garnka. Cięto na kawałki, mieszano, doprawiano i pieczono na ogniu. Tak właśnie powstało kleftiko.

TU! przeczytasz wszystko na temat kuchni KORFU.

 

 

Dziś to potrawa idealna! Jest jednogarnkowa. Mało po niej zmywania. I robi się dosłownie w 10 minut. Jak ją zrobić? I co jest potrzebne?

Ja kleftiko robię z tego co aktualnie mam w lodówce. Podstawą jest mięso. Może być każdy rodzaj. Takie jakie akurat macie. Dla mnie idealne jest mięso z indyka. Kroimy je na drobne kawałki i wkładamy do glinianego naczynia, które można przykryć. Następnie w niewielkie kawałki kroimy warzywa. Takie jakie mamy! Idealne są: ziemniaki, marchew, brokuły, jarmuż, grzyby, cukinia, papryka. Wszystko pocięte na kawałki, wkładamy do naczynia z mięsem. Następnie polewamy oliwą  z oliwek, dodajemy kilka kropli cytryny oraz przyprawy. Ja lubię całość pokruszyć jeszcze fetą. Wtedy ta potrawa jest jeszcze bardziej grecka. Całość przykrywamy i wkładamy na jakąś godzinkę do dobrze rozgrzanego piekarnika.

 

TUTAJ! przeczytasz o tym jak Jani zamordował Elwirę.

TU! zobaczysz nasz przewodnik po Korfu – odc. 1 KANONI.

 

Przydatna sztuczka! Kleftiko warto zacząć robić jak najwcześniej. Pokroić wszystko na kawałki, włożyć do glinianego garnka i zostawić w piekarniku nawet na półtorej godziny, żeby wszystko spokojnie dochodziło do siebie. W tym czasie można zabrać się za cokolwiek innego! A cały dom wypełnia przepiękny zapach domowego, zdrowego jedzenia!

Z czym podawać? Z ryżem, makaronem, kaszą. Czym chcecie! Jeśli do kleftiko dodacie więcej ziemniaków, wtedy staje się już całym daniem.

Czy już próbowaliście?

Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

 

 

My w „Pokaż nam Świat” w TVN24 BiS… niedziela, 20 kwietnia 2018

Pokaż nam Świat, TVN24 BiS

Kolejny telewizyjny program za nami! Na początku kwietnia w TVN24 BiS emitowano program Jakuba Porady „Pokaż nam Świat”, w którym braliśmy udział razem z Janim. Była to dla nas fantastyczna przygoda! Opowiadaliśmy o Korfu, o Grecji, robiąc przy tym sałatkę po grecku! Jeśli macie ochotę zobaczyć nasze wystąpienie i posłuchać garść ciekawych rzeczy na temat Grecji, Korfu oraz greckiej kuchni, link do naszego programu jest tu!

 

 

Cała nasza ekipa z TVN24 BiS oraz nasi przyjaciele

Jakub Porada i ja

Atmosfera na planie była ekstra!

Raz… Dwa… Trzy… Cisza na planie!

Raz jeszcze bardzo dziękujemy całej ekipie TVN za możliwość wzięcia udziału w programie. Restauracji Meltemi w Warszawie, za udostępnienie swojego prześlicznego wnętrza oraz naszym przyjaciołom, którzy tego dnia byli razem z nami i trzymali za nas kciuki! To z pewnością dzięki ich energii, całość nagraliśmy ekspresowo właściwie bez dubli.

A nasze kolejne wystąpienie w telewizji – mam nadzieję, że już niedługo!

Jeśli masz ochotę zobaczyć / posłuchać nas w mediach, kliknij TUTAJ! gdzie znajdują się wszystkie nasze wystąpienia medialne.

Nasza sałatka po grecku

Działamy! Działamy!

Jakub Porada, Jani i ja! Oraz… sałatka po grecku

Back stage! Było naprawdę wesoło! Adam rozbawił nas wszystkich!

Tu raz jeszcze my! Ekipa “Pokaż nam Świat”, przedstawiciele restauracji Meltemi oraz nasi przyjaciele

 

 

Sałatka po grecku TV – odc. 22: Ciasto cytrynowe… sobota, 27 stycznia 2018

Jest to jeden z najczęściej czytanych i wykorzystywanych przez Was przepisów z Sałatki. Przepis na ciasto cytrynowe! Ponieważ wracacie do niego tak często (przepis jest TU!), postanowiliśmy ten przepis przedstawić w formie krótkiego filmiku. To ciasto wychodzi zawsze. Nie ma takiej możliwości, że coś nie wyjdzie, coś się nie uda. Jeśli wcześniej macie przygotowane wszystkie składniki, całość polega właściwie na dobrym zmieszaniu wszystkiego i nie zajmuje dłużej niż kwadrans. Ja robię je tak często, że przy dobrych wiatrach zajmuje mi 10 minut. A później cały dom wypełnia się cudownym zapachem słodkiej cytryny. Po kilku minutach zazwyczaj nic nie zostaje, a dookoła słychać tylko ochy i achy!  Jeśli macie ochotę na coś szybkiego i bajecznie pysznego – koniecznie spróbujcie ciasta cytrynowego z tego przepisu!

Dajcie znać jak wyszło w komentarzach!

 

TUTAJ! jest przepis na greckie pomarańczowe ciasto paksimadi.

 

 

Sałatka po grecku TV – odc. 21: Przystawka z sera feta… poniedziałek, 8 stycznia 2018

Przystawka z sera feta

Takie przepisy wszyscy lubimy najbardziej. Kilka składników i kilka minut roboty. A na końcu zawsze efekt “wow!”. W naszym dzisiejszym filmiku kulinarnym – przystawka z serem feta w roli głównej. Jest to danie, które je się w Grecji od niedawna. Podbija podniebienia Greków, podbija podniebienia turystów.

Żeby zrobić taką przystawkę potrzebujecie:  jak najlepszej jakości sera feta (jakość sera będzie tu decydować o całości!), jajko, mąkę, miód, sezam oraz olej do smażenia.

Obtoczony najpierw w jajku, później z mące, a następnie sezamie kawałek fety, smażymy z obu stron na oleju. Następnie polewamy miodem. Jeśli macie ochotę, można dodatkowo posypać czarnym sezamem lub czarnuszką. Całość jest niezwykle interesującą mieszanką smaków: słonej fety, słodkiego miodu i sezamków. Kulinarna rewelacja! Koniecznie spróbujcie!

Co smakowitego można z sera feta zrobić jeszcze – zobaczcie TU!

Jak zrobić typową, tradycyjną sałatkę po grecku – przeczytacie i zobaczycie TUTAJ!

WIELCY GRECY. Akis Petretzikis. Czyli, najlepszy kucharz dzisiejszej Grecji… sobota, 23 grudnia 2017

 

Akis na okładce swojego magazynu

Kiedy kolejny i kolejny raz słyszę słynne stereotypowe stwierdzenie, że Grecy to lenie, to w środku mnie dusi. Muszę się nastarać, żeby zachować plus minus neutralny wyraz twarzy. Jak zazwyczaj odpowiadam? Krótko. Że Grecy są leniami, dokładnie tak samo, jak Polacy złodziejami. Boli, kiedy tak mówią o nas inni, prawda? To dlaczego tak łatwo oceniamy innych?

Idealnym przykładem tego jak fantastycznie Grecy potrafią tworzyć, kreować, pracować jest Akis Petretzikis. Przyznaje się publicznie, ale bez obaw. Jani również dobrze o tym wie… Kocham tego gościa! Jest dla mnie wzorem jak pięknie można rozwijać swój talent, kreować karierę i pasję zamieniać również i na pieniądze.

 

Swobodnie, Akis Petretzikis może być uznany, za obecnie najsłynniejszego kucharza  Grecji. A ma dopiero 33 lata. W czym tkwi jego fenomen? Po pierwsze,  przełamał funkcjonujący w Grecji stereotyp, że dobra kuchnia wyjść może jednie spod pulchnych paluszków greckich pań domu, najlepiej w zaawansowanym wieku. Po raz pierwszy zaczął gotować facet z tatuażami, który modnie się ubiera i wygląda na macho.  Po drugie. Grecy zakochali się w jego przepisach.  Bo okazało się, że fantastyczne dania mogą być również szalenie proste. A w końcu po trzecie, do typowych greckich przepisów,  Petretzikis wprowadził nieco potrzebnego kosmopolitycznego powietrza.

Ale jak do tego doszło? W 2010  Petretzikis wygrał pierwszą edycję greckiego Master Chef. Na ekranie prezentował się genialnie, więc szybko zainteresowały się nim media. Następnie przyszedł własny program, kanał na You Tube, również własny magazyn i kilka wydanych książek kulinarnych. Obecnie Akis Petretzikis dorobił się dwóch lokalów w Atenach. Burger AP, gdzie serwuje się dobrej jakości jedzenie fastfoodowe i Kitchen Lab, gdzie można zjeść słodkości, brunche i wypić świetną kawę. Oba miejsca, okazały się strzałem w dziesiątkę i często nie ma tam wolnych miejsc. Są przykładem idealnego rozeznania, czego teraz potrzebują Grecy. Jedzenie jest szybkie, świetne, a ceny są przystępne. Autorem jest sama kulinarna gwiazda, ale przyjść i spróbować może każdy.

Kliknij TU!, żeby przeczytać o tym gdzie zjeść na KORFU.

Akis Petretzikis jest tyranem pracy. Podobno śpi góra sześć godzin dziennie. Gotuje, gotuje i raz jeszcze gotuje. Jest go pełno wszędzie. Ma rewelacyjne wyczucie,  co potrzebne jest Grekom właśnie teraz, co się sprawdza i co jest modne. Doskonale posługuje się mediami społecznościowymi. Wie jak wykreować produkt, a później umiejętnie go sprzedać. Ujmując krótko. Talent, potężna ilość  pracy i rewelacyjna reklama. Przykład świetnie rozwijanej kariery, jaką można obserwować w Grecji teraz.

Wypróbowaliśmy z Janim już wiele  przepisów Akiego. Zawsze bacznie obserwuje co takiego  dzieje się  na jego Instagramie. Tuż przed Świętami byliśmy również w słynnym Kitchen Lab. Zobaczcie jak jest tam pysznie! W dzisiejszym poście zapraszamy Was również na krótki filmik!

 

Adres Kitchen Lab:

Anthipolochagou Tassopoulou 2

Ag. Paraskevi 153 43

Ateny