Mini przewodnik po wyspach greckich. Którą wyspę wybrać na swoje wakacje w Grecji?… czwartek, 27 listopada 2025

Lefkada, Porto Katsiki

Każdego sezonu Grecja to jeden z najczęściej wybieranych kierunków na wakacje w Europie. Szczególną popularnością cieszą się greckie wyspy. Są niesamowicie zróżnicowane i każda z nich jest odrębnym małym światem, więc każdy znajdzie coś idealnego dla siebie. Gwarancja słonecznej pogody, turkusowe morze, różnorodne plaże, miejsca gdzie można odpocząć na łonie śródziemnomorskiej przyrody, fascynująca historia i kultura, fantastyczna kuchania, a przy tym wolniejszy rytm życia, którego często potrzebujemy jak lekarstwa. Grecja ma około 230 zamieszkałych wysp, więc naprawdę jest w czym wybierać. Jak zatem wybrać wyspę, która najlepiej spełni oczekiwania co do idealnych wakacji? Tu mini przewodnik po wyspach greckich, w którym w skrótowej formie jest opisane dziesięć najbardziej turystycznych wysp Grecji.

Czy odwiedzieliście którąś z tych dziesięciu wysp? Będę super wdzięczna jeśli podzielicie się swoją opinią odnośnie odwiedzonej przez Was wyspy niżej w komenatrzu. Jak spędziliście na niej czas? Czy polecicie ją innym?

Do tego postu wybrałam 10 najczęściej odwiedzanych wysp greckich. Dodałam również jedną, która jest mniej znana i spodoba się turystycznym odkrywcom. Ich kolejność jest zupełnie przypadkowa. Większość z tych kierunków możesz odwiedzić z biurem podróży Itaka, które organizuje pakiety zorganizowanych wakacji w Grecji. Pełną ofertę wakacji na greckich wyspach jak również na greckim kontynencie sprawdzisz na stronie ITAKI TUTAJ!

KORFU

Jest jedną z pierwszych wysp Grecji, które zostały otworzone dla turystyki masowej. Dlaczego? Jako jedna z pierwszych nieco mniejszych wysp posiadała swoje własne lotnisko. Czym Korfu charakteryzuje się najbardziej? Zielenią! To jedna z absolutnie najbardziej zielonych wysp Grecji. Zielono jest na niej o każdej porze roku. Korfu to spora wyspa, która ma podłużny kształt. Stąd jej krajobrazy są szczególnie urozmaicone. Na północy są piaskowe klify (Kanał Miłości w Sidari). W północno – zachodniej części widokowe plaże z turkusową i szmaragdową wodą (Paleokastritsa). Na południe od miasta Korfu ciągnie się około 40 km plaż z fantastycznym drobnym piaskiem. Korfu ma również do zaoferowania wiele osobom, które kochają historię. Wybudowane przez Wenecjan miasto Korfu znajduje się na liście UNESCO. To również na Korfu swój pałac letni nazywany Achillionem posiadała cesarzowa Sisi. Jest to więc wyspa, gdzie nawet przy dłuższym pobycie każdego dnia można robić coś zupełnie innego.

KRETA

Jest to największa wyspa Grecji, więc znajduje się na niej wszystko co spełni wymagania nawet najbardziej wybrednego turysty. Kreta słynie z niesamowitych, rożnorodnych plaż takich jak Elafonisi czy też Balos. Jest również idealnym wyborem dla osób, które kochają przyrodę i piesze wędrówki. To właśnie na Krecie znajduje się najdłuższu wąwóz Europy – Samaria, którego niesamowicie widokowa trasa ma 16 km. Na Krecie wiele jest klimatycznych miasteczek, gdzie mieszają się wpływy weneckie z tureckimi. Będąc na tej największej wyspie Grecji koniecznie trzeba odwiedzić urokliwą Chanię, Rethymno czy też miejscowość Agios Nikolaos. Wielbicieli historii z pewnością zafascynuje miejsce, gdzie narodziła się cywilizacja Europy, czyli słynny pałac w Knossos z barwnymi freskami. Na Krecie nie można się nudzić i będzie to wyspa, która idealnie sprawdzi się dla tych, którzy chcą bardzo intensywnie spędzać swoje wakacje ciesząc się różnorodnymi aktywnościami.

THASSOS


Thassos to wyspa, która spodoba się osobom mającym ochotę na nieco więcej kameralności, ucieczki od hałaśliwych, wielkich kurortów i odpoczynek w prześlicznych okolicznościach przyrody. Na Thassos nie ma wielkich hoteli w typie all inclusive, więc i turystów jest nieco mniej. Wyspa jest niezwykle zielona i ma fantastyczne, widokowe plaże. Słynie między innymi z wydobycia marmuru i można znaleźć na niej plaże z marmurowymi kamieniami. Będąc na Thassos koniecznie trzeba odwiedzięc Giolę, czyli wydrążony w skale basen z wodą w kolorze zielonkawym. Na Thassos można prawdziwie odpocząć ładując baterie wśród zieleni i widokowych plaż. Będąc na tej wyspie koniecznie trzeba spróbować lokalnego miodu, który jest jednym z najlepszych w całej Grecji!

SANTORINI

Santorini to jedna z najbardziej spektakularnych wysp Grecji. Jej scenerie są idealne do efektownych zdjęć, widoki dosłownie zapierają dech w piersiach. Wyspa słynie również z organizacji ślubów i imprez weselnych. Tę niewielką wyspę pochodzenia wulkanicznego prawie przez okrągły rok odwiedzają turyści z każdej części świata. Nie oszukujmy się… Na Santorini nie zazna się kameralności, ciszy i spokoju. Za to widoki, które można tam zobaczyć są nieporównywalne z żadnym innym miejscem na świecie. Charakterystyczne białe, minimalistyczne budowle z granatowymi okiennicami i drzwiami. Niesamowite widoki na zachody słońca (Fira, Oia). Na Santorini przylatuje się przede wszystkim dla nieziemskich widoków, za to plaże są dość małe i najczęściej żwirkowate, więc ciężko przebywa się na nich z małymi dziećmi. Ze względu na potężne zainteresowanie wyspą przez turystów z całego świata Santorini jest wyspą drogą.

KOS

Jest to najmniejsza wyspa z mojego rankingu, ale jest na niej co robić. Na Kos można znajeść długie, piaszczyste plaże (Tigaki, Marmari), punkty widokowe i małe, urokliwe, typowo greckie miasteczka gdzie można doświadczyć takiej prawdziwej, mało komercyjnej Grecji. Na Kos znajduje się wiele ciekawych miejsc archeologicznych (ruiny Asklepionu oraz starożytne ruiny miasta Kos), więc ta wyspa spodoba się fanom starożytności. Ze względu ma niewielkie odległości pomiędzy różnymi atrakcjami oraz piaszczyste plaże, Kos to dobry pomysł na wakacje z małymi dziećmi.

KEFALONIA

To największa Wyspa Jońska, która wielu powaliła na kolana. Kefalonia, podobnie jak Korfu jest wiecznie zielona. Ma wiele ciekawych plaż (Myrtos) oraz punktów widokowych. Będąc na Kefalonii koniecznie trzeba odwiedzić jaskinię Drogarati, gdzie niegdyś śpiewała sama Maria Callas oraz niewielkie jeziorko Melissani, które znajduje się w grocie z wielkim otwodem w sklepieniu wpuszczającym światło. Kefalonia bardzo ucierpiała na skutek trzęsienia ziemi w 1953 roku, więc nie ma na niej ważniejszych zabytków, czy też klimatycznych miast z wiekową zabudową. Wyjątkiem jest położona nad morzem wioska Fiskardo, którą koniecznie trzeba odwiedzić będąc na wyspie.

RODOS


Kolejna grecka wyspa, na której nie można się nudzić! Każdy znajdzie tu coś ciekawego dla siebie. Stolica wyspy, czyli miasto Rodos to jedno z najlepiej zachowanych średniowiecznych miast Europy (znajduje się na liście UNESCO). Widokowe zatoki i ciekawe plaże, jak dla przykładu Prasonisi, która prócz walorów widokowych, jest rewelacyjnym miejscem dla osób, które kochają surfing ze wzg. na silne wiatry. Będąc na wyspie koniecznie trzeba odwiedzić Termy Kallithea oraz słynną Dolinę Motyli, która jest naturalnym rezerwatem pełnym setek motyli.

ZAKINTHOS

Jedna z najczęściej odwiedzanych przez turystów z Polski grecka wyspa. Słynie przede wszystkim z widokowej linii brzegowej, błękitnych grot i długich piaszczystych plaż, na których nadal składają swoje jaja samice żółwi Caretta – Caretta, które obecnie są na granicy wyginięcia. Wyspa spodoba się przede wszystkim osobom, które chcą spędzać dużo czasu na piaszczystych plażach albo rejsować odwiedzając słynne błękitne groty. To właśnie na Zante znajduje się jedna z najsłynniejszych plaż Grecji – Zatoka Wraku z wrakiem statku, który dokładnie na środek plaży został wyrzucony przez fale. Podobnie jak Kefalonię, Zante odwiedziło potężne trzęsienie ziemi w 1953 roku przez co na wyspie nie ma żadnych ważniejszych zabytów historycznych.

LEFKADA


Jest to jedyna z mniejszych wysp Grecji, która z kontynentem połączona jest mostem. Dlatego Lefkada jest również idealną opcją dla turystów, którzy po Grecji podróżują autami. Lefkada słynie z najpiękniejszych plaż w całej Grecji. Najbardziej znana plaża Lefkady ramowana wapiennymi klifami, czyli Porto Katsiki, robi piorunujące wrażenie. Lefkada jest mniejszą wyspą, nie ma na niej wielkich hoteli, więc szczególnie spodoba się turytom, którzy szukają nieco ciszy i kameralności. Będzie to świetna wyspa na spokojne, rodzinne wakacje.

CHIOS

Idealna wyspa dla turystów, którzy chcą poczuć się jakby Grecję odkrywali. Z daleka od utartych, turystycznych szlaków. Chios znajduje się blisko wybrzeża Turcji i ze względu na wieki tureckiego panowania do dziś jest na niej sporo wpływów po dominacji osmańskiej. W całej Grecji wyspa słynie z uprawy niezwykle rzadkich drzew mastyksowych, których żywica jest popularną w Grecji i bardzo cenioną przyprawą oraz składnikiem do leczniczych kosmetyków. Mastyks to również pierwsza guma do żucia, która stosowana była już w starożytności. Będąc na Chios koniecznie trzeba odwiedzić tzw. wioski mastyksowe słynne z unikatowej architektury. Mesta to miasto – twierdza, jedna z najlepiej zachowanych wiosek średniowiecznych. A Pyrgi to miasteczko, którego wszystkie budynki są pomalowne w biało – czarne geometryczne wzory. Wyspa słynie również z suszonych pomidorów, które susząc się na wiekowych budynkach ubarwiaja panoramę niewielkich, klimatycznych wiosek, gdzie czas jakby stanął w miejscu.


Kawala. Przewodnik po mieście… poniedziałek, 17 stycznia, 2022

 

Kawala, przedmieście miasta

 

Jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć jak wygląda typowe greckie miasto, typowe greckie życie, z dala od turystycznych tłumów, a jednocześnie nacieszyć oczy pięknymi widokami i zainspirować się tym, co w Grecji najlepsze, z pewnością powinien udać się do Kawali. Nie znam osoby, której to miasto czymś nie ujęło. Są takie miejsca, których niepowtarzalną atmosferę trochę trudno ubrać w konkrety. Jednym z takich miejsc jest właśnie Kawala.

 

Kawala jest drugim po Salonikach największym miastem północnej Grecji. Ma 54 tysiące mieszkańców i znajduje się na obszarze greckiej Macedonii. To jedno z greckich miast, w którym do dziś wyczuwalny jest wpływ turecki, który wynika z przeszłości tej części Grecji. Kawala jest na tyle mała, że większość miejsc można obejść podczas spokojnego spaceru w jeden dzień. Ale warto zostać dłużej, żeby doświadczyć typowej greckiej atmosfery tego miasta. Co prawda nie ma tu zabytków, rangi tych, które znajdują się na przykład w Atenach, ale z pewnością można tu fantastycznie spędzić czas. Ja określiłabym, że Kawala, to taka miniatura Salonik w nieco jeszcze ładniejszym, bardziej kameralnym wydaniu.

Zwiedzanie warto rozpocząć od spaceru do najstarszej dzielnicy miasta, nazywanej Panagia i kierować się w stroję twierdzy, która znajduje się na wzgórzu. Im wyżej tym robi się coraz piękniej. W wiekowych, różnokolorowych domach, życie toczy się bardzo spokojnie. Co chwilę pojawia się jakiś dorodny kot, który leniwie się przeciągnie, spojrzy na przechodnia, a jeśli stwierdzi, że ten jest tego godny, to z pewnością da się pogłaskać. W drodze do fortecy, która jest oznaczona strzałkami, warto zatrzymać się przy najdroższym hotelu w całej Kawali. Hotel „Imaret” jest jednym z najlepszych hoteli w całej Grecji! Znajduje się w najlepiej zachowanym budynku okresu osmańskiego, który powstał w 1817 roku i był darem dla miasta od Muhammada Alego. Oryginalny kształt budynku pozostał nietknięty.  Ta rzucająca się w oczy budowla o wielu kopułach, pierwotnie była połączeniem stołówki i internatu dla studentów teologii. Wnętrze hotelu jest naprawdę niepowtarzalne. Wysmakowany luksus połączony jest z szacunkiem dla historycznej przeszłości tego miejsca. W środku znajduje się również kawiarnia. Więc żeby zobaczyć jak całość wygląda w środku można udać się tam na kawę. Widok, który rozpościera się z okien kawiarni, jest również wart zaplanowania kawy właśnie w tym miejscu.

 

W dzielnicy Panagia

Imaret

 

Idąc jeszcze wyżej w stronę fortecy, przechodzi się obok domu, w którym w 1769 roku, w albańskiej rodzinie urodził się Muhammad Ali. Był on wicekrólem Egiptu. Założył dynastię, która panowała w Egipcie aż do połowy XX wieku i przez wielu jest uznawany za twórcę potęgi tego kraju.

Bizantyńsko – wenecka forteca wznosi się na wzgórzu nazywanym Panagia. Warto się do niej udać z dwóch względów. Dla samego spaceru przez najstarszą część Kawali i dla jednego z  najpiękniejszych widoków na miasto. To właśnie z fortecy widać dokładnie zabudowania całej Kawali, jej starą i nową część, a przy tym mieniące się w słońcu Morze Egejskie.

 

Widok na fortecę

 

Drugi warty uwagi widok na miasto, znajduje się po drugiej stronie akweduktu, nazywanego Kamares. Widoczny z wielu punktów miasta wielki akwedukt, jest symbolem całej Kawali. Został zbudowany na wzór rzymski w XVI wieku, na polecenie Sulejmana Wspaniałego. To właśnie podczas jego panowania Imperium Osmańskie przeżyło sam szczyt swojej potęgi. W mieście do dziś jest sporo pamiątek po okresie panowania Turków. Grecy są jednak wielkimi patriotami, czego jednym z dowodów jest duży znak drogowy przy głównej ulicy biegnącej pod łukiem akweduktu. Znak wskazuje kierunek stolicy Turcji. Wielkimi literami jest na nim napisane „Konstantinoupolis 460 km”. Obok znajduje się dwugłowy orzeł, czyli symbol greckiego kościoła prawosławnego. Nawet oficjalnie, nikt w Grecji nie używa nazwy „Stambuł”.

 

Akwedukt

 

Wystarczy przejść jakieś trzy minuty za potężny akwedukt. Tuż za nim znajdują się stare, duże budynki, w których w czasach swojej świetności przygotowywano tytoń. Miasto przeżywało swój największy ekonomiczny rozkwit w XIX wieku. To właśnie wtedy wzbogaciło się na handlu tytoniem, który prosto z Kawali wędrował we wszystkie strony świata. Nieco dalej mija się malowniczy port, gdzie składowane są stare statki oraz łodzie. Tuż za tym miejscem rozpościera się jeden z najbardziej malowniczych widoków na panoramę najstarszej części miasta. Widok na stare statki i łodzie dodaje całości dodatkowego uroku.

 

Jedna z fabryk tytoniu

 

Przechodząc do centralnej, dużo bardziej nowoczesnej części miasta warto wejść do kościoła Agios Nicolaos. To właśnie w bazylice, która niegdyś stała na miejscu obecnego kościoła, święty Paweł głosił swoje nauki. Święty Paweł  trafił do Kawali w drodze do Filippi, podczas swojej pierwszej misji po Europie. Obecnie  jest on patronem miasta.

Tym, którzy mają ochotę zwiedzać dalej, z pewnością spodoba się wizyta w Muzeum Archeologicznym, czy też niewielkim, bardzo klimatycznym Muzeum Tytoniu.

W centralnej części miasta znajdują się kawiarenki i najróżniejsze sklepy. Tuż przy linii morza znajdują się typowe, greckie tawerny. I to właśnie w tej części miasta koncentruje się życie. Nieco dalej, w stronę najbardziej nowoczesnej, typowo mieszkalnej części miasta, rozpoczyna się długa, biegnąca kilometrami piaszczysta plaża. Znakomite miejsce na kąpiel!

Co takiego i przede wszystkim gdzie w Kawali zjeść? W całej Grecji, podobnie jak Saloniki, czy też Serres, Kawala słynie z najlepszej boughatsy. Co to takiego jest? Boughatsa składa się z warstw cienkiego ciasta, w środku którego znajduje się najczęściej słodki, waniliowy krem. Często je się ją z dodatkiem cynamonu. Boughatsę je się w Grecji na pierwsze, albo drugie śniadanie. Dla mnie bez dwóch zdań, tę najlepszą boughatsę można zjeść w „Lemonidis”. Jeśli już mowa o słodkościach… W całej Elladzie Kawala znana jest również z kourabiedes, czyli maślanych ciastek, z posypką z cukru pudru.

 

Boughatsa

 

Tawern i świetnych restauracji jest w mieście ogromna ilość. Dla mnie od wielu lat tawerną numer jeden jest „Balaouro”, która znajduje się kilka kilometrów za centrum miasta, kierując się za akwedukt. Można zjeść tam wszystko! Ale warto zwrócić uwagę przede wszystkim na ryby i owoce morza. To jedna z takich typowych greckich tawern, tuż przy morzu, w której jedzenie jest spełnieniem najpiękniejszych snów większości wielbicieli Grecji.

W Kawali bardzo spodoba się również osobom, które cenią sobie kontakt z przyrodą. Wystarczy wyjechać 15 km poza miasto do wioski o nazwie Palia Kavala. To właśnie tam znajduje się niezwykle malownicza ścieżka spacerowa, która wiedzie przez bajkowy las, prowadząc do niewielkiego wodospadu. Niezapomniane miejsce!

 

Scieżka spacerowa w Palia Kavala

 

Wizyta w Kawali jest rewelacyjnym pomysłem przez cały rok. Latem nie ma tu aż tak dużej liczby turystów, jak w zatłoczonych Atenach, czy też Salonikach. Nawet w sierpniu życie toczy się tutaj swoim naturalnym rytmem. Już od stycznia w całej Grecji szybko wydłuża się dzień, a tych bardzo słonecznych jest też coraz więcej. Warto wpaść do Kawali nawet w środku zimy, dostarczyć sobie witaminy D i zainspirować się Grecją w swoim najlepszym wydaniu.

 

 

TU! przeczytasz o najważniejszych atrakcjach Korfu.

TUTAJ! przeczytasz post o Santorini.

TU! znajduje się przewodnik po Zakinthos.