![](https://salatkapogreckuwpodrozy.pl/blog/wp-content/uploads/2020/03/89602505_632269820663162_4002075145165340672_n.jpg)
Garitsa w jeden ze słonecznych dni. Uwialbiam tam spacerować.
Luty był jednym z najspokojniejszych okresów jakie pamiętam od dawna, chyba nawet od dobrych kilku lat wstecz. Pierwszy raz po bardzo długim czasie przyszła do mnie taka myśl, że przez najbliższy czas nie muszę o nic walczyć. Mój telefon przyjemnie milczy, nikt niczego nie chce, wokół mnie jest spokojnie. Poczułam, że całą sobą odpoczywam i tak jest mi dobrze. Po kilku latach walki o to, co teraz mam, potrzebne było mi wytchnienie.
W lutym nigdzie nie wyjeżdżaliśmy. Nic wielkiego się nie działo.
Moją codziennością były wizyty w mieście Korfu, robienie zakupów na naszym targowisku, czytanie książek, oglądanie filmów, chodzenie na kawę i dużo sportu. W końcu przyszedł taki czas, że czuje że mogę korzystać z życia, cieszyć się z tego co mam, gdzie i z kim jestem.
![](https://salatkapogreckuwpodrozy.pl/blog/wp-content/uploads/2020/03/89398989_248979626114968_5270827489634025472_n.jpg)
Takie skarby na targu w mieście Korfu!
![](https://salatkapogreckuwpodrozy.pl/blog/wp-content/uploads/2020/03/88177405_3058177004214704_6959691763808206848_n.jpg)
Warzywa i owoce, tylko z targowiska!
W naszym nowym domu mieszkamy pełne pięć miesięcy. Czas śmignął nie mam pojęcia kiedy, a ja zorientowałam się, że mieszkam tu już trochę i nie wiem, co znajduje się w naszej najbliższej okolicy. Zabawne, że często chcemy odkrywać inne kraje i inne kultury, a tak naprawdę nie wiemy, co jest na końcu naszej ulicy. Pierwszy raz poszliśmy na dłuższy spacer po naszej wiosce. To jedno z najbardziej korfiańskich miejsc na całej wyspie. Może dlatego tak mi się tu podoba?
Dużo spacerów. Dużo pysznego, zdrowego jedzenia i spotkań ze znajomymi. Czuje jak regeneruje się teraz całe moje ciało. Tak spokojnego czasu nie pamiętam od momentu przeprowadzenia się do Grecji.
![](https://salatkapogreckuwpodrozy.pl/blog/wp-content/uploads/2020/03/88259127_241178650248443_363838593883439104_n.jpg)
Miasto Korfu w lutym…
![](https://salatkapogreckuwpodrozy.pl/blog/wp-content/uploads/2020/03/88257507_651409065611255_7789084669181427712_n.jpg)
Liston zalana słońcem
![](https://salatkapogreckuwpodrozy.pl/blog/wp-content/uploads/2020/03/88237066_493455127999029_8115633236014530560_n.jpg)
Na wyspie jest spokojnie, ale w mieście zawsze jest sporo ludzi.
![](https://salatkapogreckuwpodrozy.pl/blog/wp-content/uploads/2020/03/89020470_918295768588052_2080880353190346752_n.jpg)
Stara Forteca
Ze spokojem i wielką przyjemnością przygotowujemy się do nowego sezonu. Ostatnie poprawki na stronie i nowa oferta lotów Janiego na paralotni. O tym wszystkim będzie już w marcu.
Jakim największym osiągnięciem mogę pochwalić się w lutym? W tym miesiącu zrobiłam fantastyczne pierogi z soczewicą! Najlepsze na świecie! To co zrobione ręcznie i w domu, ma smak nie do podrobienia.
![](https://salatkapogreckuwpodrozy.pl/blog/wp-content/uploads/2020/03/88241751_231451581588330_6123048451128164352_n.jpg)
O matko… Jakie to było dobre!!!
Taki czas skoncentrowania się na sobie, jest dla mnie okresem przemyśleń. Przygotowaniem do nowego etapu.
Kilka dni temu wyszłam z domu i poszłam na dłuższy spacer sama ze sobą. Podjechałam do Garitsy, czyli długiej promenady, która ciągnie się wzdłuż morza, z widokiem na Starą Fortecę. Pomyślałam, że osiągnęłam na ten moment życia wyznaczony cel. Teraz odpoczywam, ale w sercu już powoli czuje potrzebę czegoś jeszcze. Od czasu do czasu potrzebne są mi takie spacery samej ze sobą. Odpowiadam sobie wtedy na pytania, w którą stronę chcę iść… Czego potrzeba mi jeszcze… Jak chcę żeby wyglądał mój świat za jakieś pięć lat… Co chcę zmienić, z czego jestem dumna, co chcę ulepszyć… I powoli doszukałam się w sobie tych właściwych odpowiedzi.
Życie staje się jedną wielką frajdą, kiedy z całej siły trzymamy za jego stery…
TU! przeczytasz 10 faktów i mnie
TU! jest przepis na “kleftiko”, ekspresowy grecki obiad jednogarnkowy
TU! przeczytasz jak poradzić sobie z emigracyjną depresją