Co to jest sjesta? I do czego Grekom jest potrzebna?… poniedziałek, 22 listopada 2021

 

Co prawda nawet w Polsce na poobiednią drzemkę często mówimy „sjesta”, ale tak naprawdę w Grecji ten wyraz raczej nie jest używany. Na sjestę mówi się mesimeriano eipno, czyli po prostu „popołudniowy sen”. Jakkolwiek nazywać odpoczynek po obiedzie, jest on jedną z żelaznych części dnia nie tylko w Grecji, ale w większości krajów południowych. Tak na południu Europy jest, że po obiedzie jest czas… No właśnie… Na co dokładnie?

Obserwując rytm życia Greków, widzę że mimo wszystko raczej mało kto po obiedzie, przebiera się w pidżamy i idzie spać. Dotyczy to raczej Greków starszego pokolenia, którzy rzeczywiście nie wyobrażają sobie dnia bez momentu, kiedy po obiedzie w swoich sypialniach zamkną okiennice, przebiorą się w pidżamy i pójdą spać. Starsi Grecy często nie wyobrażają sobie dnia bez popołudniowego snu.

Nie dosłownie sen, ale bardziej przerwa w samym środku dnia, jest naturalną częścią funkcjonowania całej Grecji. Mniej więcej od godziny 14.30 do 17.30 cała Ellada mocno zwalnia swoje tempo. Zamiera życie w wioskach, miasteczkach. Pustoszeją nawet centralne ulice dużych miast. W tych godzinach obowiązuje odpowiednik nocnej ciszy. Nie można w tym czasie odkurzać, wiercić dziur w ścianie, czy też nawet bardzo głośno rozmawiać. Nie powinno się  również do nikogo w tych godzinach dzwonić. Jeśli na przykład o 15.30 ktoś będzie wbijał w ścianę gwoździe, sąsiad takiej osoby ma prawo wezwać policję, ponieważ ktoś zaburza popołudniową ciszę.

Wiele sklepów w tych godzinach jest zamykana. Co prawda nie wszystkie, ale większość mniejszych sklepików w tych godzinach nie działa. Co się w tym czasie dzieje? Mniej więcej o godzinie 14.30 ludzie udają się do domów na obiad, który jest bardzo ważnym elementem greckiego dnia. A po obiedzie? Jest czas na odpoczynek. Jakkolwiek dana osoba ma ochotę ten czas interpretować lub też go spędzać. Drzemka, oglądnie telewizji, czytanie, wyście na kawę, spacer, robienie nic. Dla mnie to jest bardzo cenne, że naturalną i ważną częścią dnia w Grecji, prócz pracowania, jest właśnie odpoczynek. Mam wrażenie, że im bardziej cywilizowani się stajemy, tym częściej pomijamy ten element dnia.

Czy taka przerwa podczas dnia jest w Grecji spowodowana bardzo wysokimi temperaturami latem? Nie do końca tak jest. Fakt, w takich miesiącach jak czerwiec, lipiec, sierpień czy wrzesień, w tych właśnie godzinach potrafi być piekielnie gorąco i wtedy, jeśli jest taka możliwość, dobrze jest zostać w domu. Ale miesiące, kiedy w Grecji jest naprawdę upalnie są tylko cztery. Co z pozostałymi ośmioma miesiącami? Wtedy wcale nie jest gorąco. Według mnie taki czas na popołudniowy odpoczynek, to w Grecji zwyczajnie naturalny element rytmu dnia, związany raczej z samym stylem życia niż klimatem. Pogoda jak i klimat na pewno mają tu wpływ, ale nie są najważniejsze.

A wy? Czy w środku dnia robicie sobie taką przerwę na odpoczynek?

 

TUTAJ! przeczytasz o godzinach pracy sklepów oraz urzędów w Grecji.

TU! przeczytasz o pogodzie w Grecji.

TUTAJ! znajduje się przepis na sałatkę z buraków w wersji greckiej.