|
Bogini Atena. To od niej pochodzi nazwa miasta. |
Kiedy tereny przyszłego Państwa Polskiego pokrywała dziewicza jeszcze puszcza, a żaden przemierzający nią żubr, nie miał nawet pojęcia kim jest Piast Kołodziej, w Atenach tętniło życiem. Mało tego! Grecka codzienność była już bardzo cywilizowana. A mowa przecież o czasach, w których sam Jezus Chrystus nie zdążył się jeszcze narodzić.
Początki dynastii Piastów, tak więc początki Państwa Polskiego, datuje się na X wiek. W tym też okresie powstały w Polsce pierwsze budowle, z których do dzisiejszego dnia pozostały jedynie szczątki fundamentów.
Tymczasem, piętnaście wieków wcześniej (!), Grecy do perfekcji opanowali posługiwanie się demokracją. Zdążyli nawet zabudować Akropol. Posiadali również piękne domy. Jadali ze zdobionych talerzy. Nie tylko chodzili w gustownych butach i mogli poszczycić się swoją określoną „modą”, wytwarzali nawet biżuterie. Pisali. Rzeźbili. Malowali. Tańczyli. Z każdym dniem tworząc podwaliny, tego co dziś nazywamy „europejską cywilizacją”, czyli całej kultury, w której obecnie żyjemy.
|
Akropol nocą |
Nic więc dziwnego, że jedną z bardziej charakterystycznych cech współczesnych Greków, jest duma. Jej korzenie sięgają bardzo głęboko.
Za każdym razem, kiedy chodzę ulicami Aten, mimo tego że miasto czasem jest brudne, czasem niebezpieczne, czy też źle zorganizowane, mam świadomość, że wciąż jest to miejsce szczególne. Partenon na Akropolu, który góruje nad Atenami, stoi już od 26 wieków. Przez ten cały okres, nic nie było go w stanie zburzyć.
Aż jedna trzecia Greków, mieszka obecnie w Atenach. Współczesne Ateny w skali całego kraju, to prawdziwy miejski gigant. Jeden, dwa. Ateńczyk! Jeden, dwa. Ateńczyk! I rzeczywiście, prawie wszyscy Grecy, których miałam możliwość spotkać poza Grecją, mieszkali właśnie w Atenach.
Jak każde wielkie miasto, również i w tej stolicy zobaczyć można cały przekrój społeczeństwa. Od wielkiego bogactwa, pięknie ubranych kobiet i mężczyzn. Luksusowych sklepów, domów, samochodów. Po skrajną nędzę ludzi, którzy żebrzą na ulicach. Sprzedają jednorazowe długopisy w metrze. Czy też paczki chusteczek. W mieście wiele jest przedstawicieli krajów biednych czy ubogich, ale to również oni nadają temu miejscu swój specyficzny koloryt.
|
Rozpadające się piękne kamienice, poza centrum miasta. To również współczesne Ateny. |
Właściwie każda większa dzielnica Aten działa jak miasto w mieście. Jest to jedyna możliwość, aby całość w miarę zorganizować.I tak, jeśli spojrzycie na dość dokładną mapę Grecji, zauważycie że Pireus dla przykładu na mapie traktowany jest jako oddzielne miasto. Jest tak wielki!
Tam też zaczniemy wycieczkę po Atenach. Ja radzę dojechać tam metrem. Jest to jeden z niewielu elementów tworzących Ateny, który działa na czas i to bardzo sprawnie. Metro w Atenach jest przy tym bardzo ciekawe. Każda stacja wygląda inaczej. Na jednej można zobaczyć wykopaliska archeologiczne. Na innej instalacje sztuki nowoczesnej.
C.d.n.
Przeczytaj więcej…