Bez dwóch zdań, jest to jedno z najpiękniejszych miejsc na całej Korfu. Co prawda, żeby dostać się na sam szczyt, zwłaszcza w środku lata, trzeba się trochę namęczyć ale widok, jaki rozpościera się z twierdzy, rekompensuje wszystko. Niczym nieograniczona panorama na Morze Jońskie, które niepostrzeżenie przechodzi w Adriatyk powoduje, że dosłownie uginają się nogi. Czasami, kiedy pogoda jest dobra, widać jak linia horyzontu się ugina. Idealny dowód, że Ziemia naprawdę jest okrągła. Całe połacie mięsistych gajów oliwnych, przepruwają serpentyny cienkich dróg. A morze tuż przy poszarpanym wybrzeżu, przybiera wszystkie możliwe odcienie błękitu.
Zamek Angelocastro znajduje się w północno – zachodniej części Korfu. Żeby do niego dojechać, trzeba mieć doświadczenie za kierownicą, bo droga jest wymagająca. Jadąc na północ z Paleokastritsy, trzeba najlepiej kierować się na Makrades, a następnie wjechać do niewielkiej wioski – Krini, z typową wenecką zabudową. Najpierw przejeżdża się przez oliwny gaj, który wygląda jak scenografia do baśni. Kiedy wyjeżdża się z oliwnego gaju, zaczyna się zabawa. Droga jest bardzo wąska i ma bardzo ostre zakręty. A niżej jest już przepaść.
Kiedy nagle wyłania się widok na potężny zamek, zazwyczaj każdemu opada szczęka. Ruiny genialnie wpisują się w przepiękny krajobraz na Morze Jońskie, gaje oliwne i pokręcone drogi. Żeby dojść na sam szczyt zamku, potrzeba około pięciu, dziesięciu minut wchodzenia po schodkach. Do dziś z samego zamku niewiele zostało. A tym, co najbardziej przyciąga tu turystów, jest nieziemski widok. Z naszymi wycieczkami jeździmy tam kilka razy w tygodniu (sprawdź ofertę wycieczki WIDOKI KORFU) i daję słowo, że trudno znaleźć kogoś, kto nie jest zachwycony.
_______________
TUTAJ! przeczytasz o historii cesarzowej Sisi.
TU! dowiesz się wszystkiego o Pałacu Achillion.
Z historią zamku jest spory problem. Nie ma rzetelnych opracowań, wiele rzeczy do dziś nie ustalono, w wielu źródłach są nieco sprzeczne fakty, a w przewodnikach podawanych jest zazwyczaj kilka bardzo ogólnych informacji.
Najprawdopodobniej, teren zamku był fortyfikowany już w V/VI wieku. Dlaczego? Korfu właściwie od zawsze była teatrem militarnych starć, więc trzeba było dobrze jej bronić. Zamek Angelocastro, którego ruiny podziwiać można do dzisiaj, powstał na początku XIII wieku.
Skąd wzięła się nazwa tego bizantyjskiego zamku? Fundatorem był Michael I Angelus Comnenus, władca Epiru. Nazwa zamku, najprawdopodobniej pochodzi od imienia ojca Michaela I – Angelusa i jednocześnie drugiego imienia władcy Epiru. Do zabudowań zamku należy mały kościół Archanioła Michała, który jest najwyższą częścią całości zabudowań. Najpewniej z tego względu, od nazwy niewielkiego kościoła, często niektórzy błędnie(!) nazywają zamek – Zamkiem Anioła.
________________
TUTAJ! dowiesz się co na Korfu robił James Bond!
Cała budowla znajduje się 300 metrów nad powierzchnią morza, na bardzo stromym klifie. Takie umiejscowienie zamku, miało rzecz jasna funkcje strategiczną. Zamek stanowił rewelacyjny punkt obserwacyjny. Co istotne, pomimo że odległość od miasta Korfu, to całe 25 km, samo miasto z zamku jest widoczne, co znaczyło że była możliwość informowania miasta w przypadku zbliżającego się zagrożenia. Zamek, razem ze Starą i Nową Fortecą w mieście Korfu, należy do trzech największych zabudowań fortyfikacyjnych wyspy. To właśnie między innymi dzięki niemu, Korfu mogła się uchronić przed ciągłymi najazdami wrogów, systematycznymi „odwiedzinami” piratów i to między innymi dzięki tej budowli, wyspa nigdy nie została zajęta przez Turków. Wiemy, że kiedy w 1386 roku Korfu była przejmowana przez Wenecjan, zamek był w bardzo dobrym stanie. Od wieku XIX budowla była całkowicie opuszczona, a do dziś pozostały już tylko ruiny.
Do zamku od samego dołu prowadzą schody, prosto do głównej bramy wejściowej. Na najwyższym punkcie znajduje się niewielki kościół Archanioła Michała. W obrębie zabudowań są dwie kaplice: Agios Ioannis i Agia Kiriaki z malowidłami najprawdopodobniej z XVIII wieku, wieża znajdująca się przy głównym wejściu oraz dwie cysterny. Do dziś zachowały się zagadkowe doły wydrążone w skale, które wielkością i kształtem przypominają kształt leżącego ciała człowieka. Co prawda oficjalnie nie jest wyjaśniona ich dokładna funkcja, ale według mieszkańców wyspy, to właśnie w tych dołach torturowano schwytanych piratów, którzy leżąc w nich, w wielkich męczarniach umierali wysychając na słońcu.
_______________
TUTAJ! przeczytasz wszystko na temat pogody na Korfu.
Dojazd do zamku jest trudny. Więc mimo, że jest to jeden z najważniejszych zabytków i jedno z najpiękniejszych miejsc na Korfu, nawet w szczycie sezonu nigdy nie ma tu tłumów turystów. Zamek Angelocastro jest uznawany za jeden z najważniejszych zamków w całej Grecji.
Informacje praktyczne
- jeśli wybierasz się do Zamku Angelocastro, koniecznie pamiętaj o sportowym obuwiu i nakryciu głowy.
- według oficjalnych informacji, wejście na zamek kosztuje 2 €. Praktycznie nikogo nie ma nigdy w kasie, więc wchodzi się za darmo.
- jeśli będziesz zwiedzać zamek, obok znajduje się tawerna z fantastycznym jedzeniem. Miejsce godne polecenia! Można zatrzymać się tam na obiad lub na kawę.
Ciekawostka
Przy klifie, na którym znajduje się zamek, są dwie przepiękne, samotne plaże, do których można dostać się z portu z Paleokastritsy. Plaże robią ogromne wrażenie, zazwyczaj nikogo na nich nie ma. Jeśli chcesz się do nich dostać, możesz zamówić specjalny rejs na plaże pod Zamkiem Angelocastro, z niewielkiego portu w Paleokastritsy.
Bibliografia
Corfu. A Complete Tourist Guide, Maria Mavromataki, Haitalis Publications, Athens, 1998, s. 169
A Breif History of Corfu (from ancient years to modern days), Dim. Chr. Lappas, X.P. Kosmos Publications, Athens, 2015, s. 106
Essential Corfu the Pocket Guide, Aliki Katsarou i Fileni Lorandou, Corfu Port Authority SA, 2017, s. 89
Ulotka informująca z zamku, Stamatis Chondrogiannis i Nikolaos Vranikas, Ministry of Culutre and Tourism, 2012
Jak ktoś tam wybiera się samodzielnie, to polecam zaparkować w Krini i przejść się na piechotę, bo drogi tam wąskie, czasami mieści się tylko autobus, a drugiego samochodu nie ma miejsca.
Bardzo dobra uwaga! Tak, warto zaparkować w Krini i iść w dół spacerkiem. No bo… jeśli wyjedzie nasz bus z wycieczką dla przykładu, to rzeczywiście auto się już nie zmieści, w miejscu gdzie jest zakręt:DDD
Wszystkim polecam wejscie do ruin zamku Angelokastro.Bylismy w ubiegłym roku,zawsze ogromne wrazenie robi na mnie chodzenie po tak wiekowych budowlach.Zawsze się zastanawiam jakim trudem ,mozolem i kosztem owczesni budowali fortyfikacje,zamczyska itp.Widoki przecudne,zachwycajace.Jedzenie w tawernie przepyszne,na deser widok z tarasu na bezkres morza.Co do dróg,to muszę przyznać że po trzech dniach podróżowania po Korfu,na dłoni miałam niezłe odciski od trzymania się za klamkę (pasażer)i nie raz, nie dwa zamykalam oczy.Szacun dla kierowcow autokarów🚌Warto pokonac trudy i lęki i zobaczyć wszystko co się da na tej cudnej wyspie.Pozdrawiam.😀
Tak, tam jest naprawdę przepięknie!!:D
Hmm…muszę jeszcze dopisać o historii nazwy zamku Angelokastro,którą wyczytalam w internecie.Otóż nazwa ta pochodzi od nazwiska Angeloi Komneni,bizantyjskiej rodziny która rządziła Korfu w Xl-Xll wieku.A te tajemnicze doły wykute w skale,to kurhany- komory grobowe.
A czy możesz podać źródło?? Link?
Jeśli chodzi o tę ostatnią informacje, z tego co wiem nie jest to potwierdzone badaniami.
Dziękuję za uzupełnienie!!:DD
Przeczytałam tą informację na holidaycheck.pl
Ruiny zamku Angelokastro -Atrakcja turystyczna Korfu-Krini.
Dziękuję! Też poczytam:D