Druga połowa października, to zawsze bardzo szczególny dla mnie czas. Kiedy tylko zaczynamy sezon na Korfu, potrafi być tak że przez dłuższy okres pracuję codziennie przez około 15 godzin. Mój tryb funkcjonowania w zasadzie opiera się praktycznie na pracy. To jest prawdziwy roller coaster! Jazda na piątym biegu. Całkowite szaleństwo.
A kiedy przychodzi połowa października… Nagle wszystko spokojnieje. Wraz z odlotem ostatnich samolotów, milknie mój telefon, który jeszcze kilka dni wcześniej nie przestaje dzwonić. Przychodzi cudowna satysfakcja z przepracowanego sezonu, kolejnych sukcesów i… taki jeden wielki spokój.
Mam taką radochę, kiedy są dni kiedy w ogóle nie nastawiam budzika. Czas spędzam na spotykaniu się z przyjaciółmi, spacerach, zdrowym jedzeniu i wysypianiu się. Czasami, co jest normalnie bardzo dla mnie rzadkie, nie robić nic.
Zastanawiasz się, którą część Korfu wybrać na wakacje? Wejdź TU!
Sezon 2018 dobiegł już właściwie końca, ale jednocześnie płynnie przechodzi w następny. Już trochę temu zaczęliśmy przygotowania do lata 2019. Razem z Pauliną przetestowałyśmy kilka nowych wycieczek, które wprowadzamy już od maja. Testowanie nowych wycieczek, to jest przyjemna praca! Popłynęłyśmy do Pargi, byłyśmy na rejsie Madaleną (przeczytaj TU!), a ja sama raz jeszcze byłam w Albanii oraz na Paxos.
Co kupić na wakacjach na Korfu? Przeczytasz TUTAJ!
Taki totalny luz, podczas którego wiele ciekawego się dzieje. Całkowity spokój, podczas którego przychodzi wiele nowych pomysłów, inspiracji, chęci co by tu jeszcze… W dzisiejszym poście, nic właściwie konkretnego. Tak po prostu sobie… JESTEM…
Popatrzcie na kilka zdjęć, z tego co działo się ostatnio u nas. Kilka fotek z naszych podróży. Przyznaję, że jestem niesamowitą szczęściarą. Grecja i Korfu, to jedne z najpiękniejszych rzeczy, jakie przytrafiły mi się w życiu…
TU! przeczytaj opowieść o greckiej teściowej.
Och,oczywiście że jesteś niesamowitą szczęściarą! Grecja to zdecydowanie jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie,szczególnie wyspy😍Każda kolejna zwiedzona przeze mnie,po prostu powala mnie na kolana.Teraz byłam na Samos i z wycieczką na Patmos.Patmos-wielki błękit i biel.Cudowne.Zerkam już w stronę Kalymnos.Prawie nieznana,niezdeptana,malutka.Taka jak lubię.Pozdrawiam.
O Matko! Grażka, Ty już byłaś chyba na wszystkich greckich wyspach! Na której jeszcze nie byłaś???
Parę lat temu Grecja skradła moje serce😍.Na wielu wyspach jeszcze nie bylam i zdaję sobie sprawę, że nie będę😢Ale robię co w mojej mocy😁.Pozdrawiam .
Jest mi smutno,kolejne trzęsienie ziemi.😢Czy na Korfu sie zatrzęsło?
O tym trzęsieniu ziemi, znów dowiedziałam się z internetu… 😛