Właściwie od samego początku prowadzenia naszej firmy z wycieczkami po Korfu, bardzo często dostaję maile z najróżniejszymi pytaniami, które dotyczą samej organizacji takich wakacji. Pytania się powtarzają. Wpadłam więc na pomysł napisania cyklu postów, w którym znajdziecie odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące organizacji Waszych wakacji na wyspie. Jaką miejscowość wybrać? Jaka pogoda jest na Korfu w tym i tym miesiącu? Jaki hotel będzie najlepszy? I co na wyspie można robić z małym dzieckiem? Dziś pierwszy post z nowego cyklu, czyli: Jaką miejscowość na Korfu wybrać? Zaczynamy!
Korfu jest jak na Grecję całkiem sporą wyspą. Ma 600 km2. Jej kształt jest podłużny, więc północna część w porównaniu do południowej różni się sporo. Dzięki zróżnicowaniu wyglądu wyspy, każdy znajdzie tu miejscowość idealną dla siebie. Niżej jest lista wszystkich najważniejszych miejscowości i wiosek na Korfu, w których zazwyczaj mieszkają turyści: od najlepszych, po średnie i takich od których raczej trzeba trzymać się z daleka. Choć wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje i każdemu podobać się może co innego. Mając w głowie opinie naszych turystów, myślę że udało mi się stworzyć obiektywną listę i opisy.
Na początek, trzy najlepsze miejscowości na wakacje na Korfu. Oto one!
TOP 1 – KASSIOPI – to bez dwóch zdań jedna z najlepszych miejscowości na spędzenie wakacji na Korfu. Zawsze polecam ją jako miejsce nr 1 i często dostaje maile z podziękowaniami za to polecenie. Jest to największa miejscowość na północnej części wyspy. Jest tam wszystko co typowy turysta potrzebuje do szczęścia. Świetne jedzenie, kawiarnie, sklepiki turystyczne. Co jest bardzo ważne… Mimo tak dużej ilości turystów, w Kassiopi nadal zachowany jest typowo grecki klimat. W centrum znajduje się uroczy porcik. A dziesięć minut spacerem od niego jest bajeczna plaża. Plusem Kassiopi jest również świetny widok. Na drugim brzegu morza widać już wybrzeża Albanii.
TOP 2 – PALEOKASTRITSA – zdecydowanie najpiękniejsza widokowo wioseczka na wyspie, z najpiękniejszą linią brzegową. To właśnie tam organizowane są słynne na całej wyspie rejsy po niewielkich grotach. Widoki są tam jak z nieco podkolorowanych folderów reklamowych. Ale one naprawdę tak tam wyglądają! Plaże należą do najpiękniejszych na całej wyspie. Na dodatek są tam dobre tawerny. Jaki jest minus? Temperatura wody w Paleokastritsy potrafi być niska! Wioska leży przy otwartym morzu, więc woda zazwyczaj jest tam chłodniejsza.
TOP 3 – MIASTO KORFU – wielu turystów zatrzymuje się również w mieście Korfu lub w Kanoni. To też jest rewelacyjne rozwiązanie, szczególnie dla osób które lubią w wakacje być w mieście i sobie pozwiedzać. Stara, wenecka część miasta jest na liście UNESCO, więc dodatkowa reklama jest tu zbędna. Jednak z wakacji w mieście Korfu raczej nie będą zadowolone osoby, które chcą korzystać z morza. Co prawda miejsca, gdzie w mieście Korfu można się kąpać też są, ale nie należą do najlepszych.
***
DASSIA i GOUVIA – te mieszczące się blisko siebie miejscowości są dość do siebie podobne. Również i tam znajdzie się wszystko co turystom do szczęścia jest potrzebne. Na wakacje z małymi dziećmi zdecydowanie lepsza będzie Dassia, ponieważ jest tam bardzo spokojnie, a woda jest ciepła. Gouvia spodoba się bardziej osobom nastawionym na życie nocne, bo tam można się wybawić. Plaże w obu miejscowościach raczej nie zachwycają. Jednak największym plusem Dassii i Gouvii jest świetne połączenie z miastem Korfu i dzięki temu z innymi miejscami na wyspie. Dlatego te miejscowości spodobają się najbardziej osobom, które lubią aktywnie spędzać czas, chcą podróżować i zwiedzać wyspę. Mieszkając tam jest się przy morzu i właściwie codziennie można miejskim autobusem udawać się na szwendanie się po mieście Korfu.
IPSSOS – całkiem fajna plaża i bajeczne wschody słońca. Jednak stanowczo nie, szczególnie od drugiej połowy czerwca, w lipcu i sierpniu. Dlaczego? To właśnie wtedy ta niewielka miejscowości jest oblegana przez włoskich nastolatków. „Sex on the beach” to wtedy norma. Nie jedźcie tam wtedy z dzieciakami, bo może być również niebezpiecznie. Stanowczo odradzam osobom, które cenią sobie spokój. Tę miejscowość można brać pod uwagę jedynie na początek czerwca, wrzesień i październik. Wtedy Ipssos robi się całkiem przyjazne.
BARBATI i NISSAKI – te miejscowości również są obok siebie i ich charakter jest dość podobny. Co jest ich największym plusem? Położone są w najpiękniejszej widokowo części Korfu. Północno – wschodnia część po prostu tonie w mięsistej zieleni. Dodatkową atrakcją jest widok na wybrzeża Albanii. Woda jest ciepła, a plaże są w porządku. Osoby, które tam mieszkają powinny być więc naprawdę zadowolone. Minusem są bardzo wąskie i kręte drogi. Trudno się więc tam spaceruje, bo miejscowości położone są przy bardzo ruchliwej drodze!
SIDARI, RODA i ACHARAVI oraz AGIOS SPIRYDONAS – plaże, choć kamienisto – żwirkowate są w miarę dobre, a po wschodniej części jest już śliczny widok na Albanię. Prócz Agios Spirydonas, w którym nie ma absolutnie nic poza jednym hotelem, w pozostałych trzech miejscowościach infrastruktura turystyczna jest bardzo dobra. Zdecydowanie najfajniejszą z tych trzech miejscowości jest Sidari, ze względu na przepiękną formację skalną nazywaną Kanałem Miłości. Powiem jednak wprost. Prócz Kanału Miłości wartego zobaczenia w Sidari, w Rodzie jak i Acharavi dominuje turystyczny kicz i na próżno szukać tam choć śladu po prawdziwej Grecji. W Agios Spirydonas nie ma niczego prócz wielkiego hotelu i plaży i bardzo trudno jest się z tej wioski wydostać, bo nawet nie zatrzymuje się tam autobus.
ARILLAS, AGIOS STEFANOS i AGIOS GEORGIOS – trzy najważniejsze miejscowości w części północno – zachodniej. Fajne tawerny, przyjemne kawiarnie. Największym ich plusem są piękne, długie piaszczyste plaże. Te trzy miasteczka idealnie więc nadawać się będą dla osób, które uwielbiają się kąpać, leżeć na plaży lub spacerować po piaszczystym wybrzeżu. Dodatkowo Arillas jest typową grecką wioską, więc szczególnie polecam ją osobą które podczas wakacji chcą również dotknąć takiej typowej Grecji. Co jest minusem? Trudno się stamtąd wydostać… Jeżdżenie samochodem w tamtej okolicy, to wyzwanie na miarę Jamesa Bonda. Tamtejsze drogi są najtrudniejsze na całej Korfu! Bardzo wąskie, miejscami w złym stanie i pokręcone jak noworoczne serpentyny. Część z nich wiedzie przez bardzo wąskie zabudowania.
LIAPADES – wioska tuż obok Paleokastritsy, więc i tam wybrzeże i widoki będą bajeczne. W Liapades jest nieco mniej turystów, a więcej osób, które na Korfu mieszkają na stałe. Tak więc ta wioska podobać się będzie szczególnie osobom, które przez kilka dni chcą żyć „po grecku”. W Liapades jest też dość spokojnie, więc świetnie będą się tam czuć rodziny z dziećmi.
PELEKAS – miejscowość całkiem jak na Korfu spora i wygląda bajkowo. Wąskie uliczki. Typowe weneckie budynki. Tawerny, gdzie jedzą Grecy i kafenijony, gdzie godzinami popijają szklaneczkę ouzo greccy dziadkowie. Można pozwiedzać i napawać się fantastycznymi widokami, takimi jak ze słynnego „Tronu Kaisera”.
AGIOS GORDIOS – dobre piaszczyste plaże, dobra infrastruktura turystyczna i świetne widoki oraz jedne z najpiękniejszych zachodów słońca na całej wyspie. Miejscowość jak najbardziej godna polecenia. Osoby, które tam jadą, wracają super zadowolone.
BENITSES, MORAIDIKA i MESSOGI – trzy główne miejscowości na południowym – wschodzie. Dużo tawern, miejsc typowo turystycznych. Co prawda plaże są tam średnie lub słabe, ale za to woda w tej części wyspy jest bardzo ciepła. Dużym plusem tych trzech miejscowości, jest to że łatwo można się z nich udać do miasta Korfu, nawet jeśli ktoś sam chce pojechać samochodem. Wiodąca do miasta droga jest w miarę prosta. Która miejscowość z tych trzech jest najlepsza? Bez dwóch zdań Benitses. Prócz typowo turystycznych miejsc jest tam jeszcze całkiem sporo miejsc typowo greckich. Benitses z tych trzech miejscowości jest bez dwóch zdań najładniejsza.
AGIOS GEORGIOS (Argirades) – tamtejsza piaszczysta plaża jest bajeczna! Zawsze kiedy mamy z Janim trochę wolnego, na plażę wybieramy się właśnie w tamte okolice. Obok jest też Jezioro Korrision, które trzeba odwiedzić będąc w Ag. Georgios. Infrastruktura turystyczna tej miejscowości jest całkiem dobra. Blisko jest kilka fajnych miejsc, gdzie można wyskoczyć na dobre jedzenie, czy też wieczornego drinka. Jaki jest minus? Z Agios Georgios jest daleko do miasta Korfu.
KAVOS – o Kavos chodzą legendy… Ta miejscowość to największy bubel Korfu. W 95% swoje wakacje spędzają tam brytyjscy nastolatkowie, którzy pozwalają sobie tam na wszystko co zwykle nie wypada. Może się spodobać jedynie młodym osobom, które na całego chcą się wyszaleć. Życie tam budzi się nocą, a idzie spać nad ranem. Normą jest, kiedy ktoś na golasa biega po ulicy. W Kavos Brytyjczycy sex potrafią uprawiać właściwie w każdym miejscu, w barach, na ulicach, na dyskotekach. Naprawdę uważajcie na to miejsce i uciekajcie z biura podróży, które chce Wam sprzedać wakacje w Kavos. No chyba, że macie w planach solidnie się wybawić…
Bylam w Sidari . Też mnóstwo Angoli. Aleksander plaże fajne. Faktycznie mało greckie miasteczko ale życie nocne dla lubiących poszaleć do bialego rano. Ale spokoj również można znaleźć. Fajne hotele.
Dzięki za komentarz!:D
Za to ja całkiem niechcący trafiłam do Kavos i tak jak Dorota odradzam serdecznie. Wprawdzie golasów na ulicy nie widziałam (pewnie dlatego, że za wcześnie chodziliśmy spać), ale co do reszty to niestety opis Doroty pokrywa się z moimi doświadczeniami. Po tygodniu uciekliśmy stamtąd w okolice miasta Korfu (to jest zasadniczy plus samodzielnej organizacji wyjazdu, zawsze się można wyprowadzić gdzieś indziej).
Tak, Kavos to największy bubel Korfu!! Uwaga na tę miejscowość:////
Oczywiście zamiast Aleksander mialo byc ale. Pozdrawiam
:DDDD
Ha, już wybrane, będziemy mieszkać w mieście Korfu 🙂
Extra!!:DD
Witam,
jeśli chodzi o Gouvię i Dassię to jest spora różnica w skomunikowaniu z resztą wyspy: Przez Gouvię przejeżdżają i zatrzymują “na żądanie” Green Busy do Paleokastrisy, Sidari, Acharavi, Benitses czy Kassiopi. Aby je złapać z Dassi trzeba podjechać (Blue Busem) do skrzyżowania z drogą 24 jakieś 3 przystanki z centrum. Wg mnie plaża dużo ładniejsza w Dassia: długa i szeroka, woda krystalicznie czysta, a dodatkowo super widok na Pantokrator i Benitses oraz, jak się wytęży wzrok, to widać Stare Miasto Korfu ze Starą Twierdzą :). Ta w Gouvii za to z widokiem na uroczy kościółek w Kommeno i Pantokratora. W centrum Dassii, blisko morza, rzucił mi się w oczy zadbany Karda Beach Camping. Jeśli chodzi o rozrywkę w Gouvii to sprowadza się do kilku restauracji i jednego klubu z muzyką na żywo na głównej uliczce. Żadnych scen typu niedalekie Ypsos ;). Przewagą Gouvia jest market Diellas co dla osób samodzielnie organizujących swój wyjazd jest dodatkowym atutem ponieważ w sklepikach jest drożej i mniejszy wybór. Pomiędzy Gouvia i Dassia można się spokojnie przespacerować. Mnie to zajęło ponad godzinę, ale robiłam zdjęcia po drodze 🙂
Dziękuję za bardzo cenny komentarz!:D
My wybraliśmy Agios Stefanos i malutki pensjonacik Mikelis z przesympatyczna właścicielką p.Veta.Wiele ciepłych opinii turystów RT.Wypozyczymy na parę dni samochód i objedziemy Korfu dookoła.I parę górskich wioseczek.Mamy 2 tygodnie.Poki co za oknem pada śnieg i od jutra na Śląsku zimowe ferie.Pozdrawiam serdecznie.Oby do lata.
Strzał w 10. Byliśmy w pięknym pensjonacie z widokiem na morze. Mieliśmy samochód na 3 dni i objechalismy wyspę. Mała, ale spokojna miejscowośc. Drogi niestraszne, po przejechaniu Zakhyntos.
pozdrawiam
Mariola
Oj, drogi na Korfu są znacznie gorsze niż te na Zakintos…
Tak! Mieliśmy wiele osób z tego właśnie pensjonatu – bardzo zadowoleni:DDD
Fantastyczny artykuł, brawo !!! Zgadzam się w stu procentach. Byłam na Korfu kilka razy, za każdym razem gdzie indziej, ostatnio w Sidari. Najbardziej urzekło mnie Arillas, tyle że byłam tam baaaaaardzo dawno, bo w 2001 roku, więc dzisiaj na pewno wygląda już inaczej. Ale wtedy tam osiołki chodziły po ulicach wiosek, dziadkowie siedzieli na progach domów i uśmiechali się do wszystkich:) Pół serca tam zostawiłam. Sidari podobało mi się już mniej, dobrze, że były różne wycieczki i nie siedzieliśmy tam ciągle w jednym miejscu. Teraz myślę o wybraniu się do Agios Ioannis Peristeron… A muszę zaznaczyć że ja jestem raczej turysta szukający spokoju, ciszy, przyrody. Nie odnajdę się w dużym hotelu z dokazującą młodzieżą i dziećmi. Pozdrawiam, proszę o więcej 🙂
Tak! Zazwyczaj z Arillas każdy jest bardzo zadowolony:D
W Acharavi polecic mozna fajne prowadzona przez rodzine restauracje “Acharavi Park”. Nie maja wlasnej strony internetowej, ale jakie jedzenie…!
Dzięki za polecenie!!:DD
Zgadzam się w 100% smacznie i przystępne ceny.
I jeszcze “Lemon Garden” w Acharavi,wspaniałe wieczory greckie z muzyką i tańcami w środku cytrusowego sadu <3 😀
dla mnie obojętne gdzie tylko ciepłe piękne miejsce !
Dzięki za ciekawy wpis, pozdrawiam!
Patrz, niedoskonały człowiek, a tyle pięknych rzeczy robi w życiu. I to jest przykład dla nas wszystkich. Marzyć, wytrwale działać, iść do przodu dziś, nie czekając na doskonałe jutro. Bo takiego jutra nie będzie, a życie nam ucieknie.
Julito, nie martw się, nie złość, bądź szczęśliwa i pozwól na to innym.
Śliczne…
Nie usuwaj niewygodnych komentarzy.Co tu slicznego jak roi sie od bledow,glownie ortograficznych.Skladnie pomijam.
Życzę Pani wewnętrznego spokoju, akceptacji siebie, zgody na istnienie ludzi innych niż my. I radości. I szczęścia. Wtedy łatwiej nam wyrazić zgodę na szczęście innych ludzi.
:DDDD
I jeszcze: jest wiele piękna w tym, że człowiek działa pomimo swej niedoskonałości. Życzę zrozumienia. Najpierw siebie. Potem przyjdzie czas na świst zewnętrzny.
Tak… Perfekcjonizm nie zawsze jest dobry. Czasem może powstrzymywać od działania…
Niewygodnych komentarzy nie usuwam. Ale te obraźliwe – jak najbardziej. Z tego co dobrze pamiętam, ten ostatni komentarz był bardzo dla mnie obraźliwy.
Współczuję. Zawiść, frustracja, nienawiść do ludzi odnoszących sukces.
Proszę spojrzeć na własny wpis i dojrzeć błędy, jakie Pani popełniła.
Nie umie Pani przestawić klawiatury?
Zamiast tracić czas na krytykowanie innych, lepiej zająć się własną edukacją.
Nie mam zamiaru przestawiac klawiatury.Nie ma tez ani nienawisci ani zawisci.Zwrocilam uwage na razace bledy ortograficzne.Dotyczy to rowniez jezyka greckiego.Jezeli ktos publikuje swoje teksty powinien oblozyc sie slownikami i nie prowokowac swoja indolencja.
Zwróciła Pani uwagę… A jaki był tego cel? Chęć pomocy? Troska?
Co w Pani daje się “prowokować” i dlaczego? Po co? Co wynika z tego dobrego? I dla kogo?
To pytania retoryczne, myślę jednak, że warte zastanowienia.
Życzę wewnętrznego spokoju.
A tak przy okacji, jako perfekcjonistka będzie Pani pewnie wdzięczna za tę uwagę: po każdym przecinku i kropce stawiamy spację :). Dobrego dnia :)!
Porownywanie odstepow miedzy slowami,zdaniami i zmiana klawiatury do bledow ortograficznych jest zalosne.To jest dokladnie tak, jak pokazujesz komus palcem ksiezyc i ten nie patrzy na ksiezyc a na palec.Osobiscie jestem wdzieczna jezeli mnie poprawiaja.Na koniec faktycznie jestem zmuszona zmienic klawiature.Αλλο δεν απαντω.Νικησε αμορφωσια και αγραμματοσυνη.
Hej! Świetny wpis, tylko gdybyś mogla go jeszcze raz przejrzeć, szczególnie przyjrzyj się końcówkom “ą” i wyrazowi “kompać” – powinno być “kąpać”. Świetnie piszesz i ostatnio rzadko zdarzały Ci się takie lapsusy, przyzwyczaiłam się do wysokiego poziomu Twoich wpisów 🙂
Przyznam, że nad tym wpisem pracowałam tak długo, że później już nie widziałam na oczy… Sprawdzę to raz jeszcze:D Dzięki za uwagi!:D
Droga Pani, po wielu latach życia wiem, że wolę ludzi, którzy mają problem z ortografią, od tych, którzy nie umieją znaleźć w sobie serca. To przykre i bolesne. Uszanowania
:DDDDDD
własnie ja też wolę tych ludzi.Masakra dziewczyna słuzy pomocą wielu ludziom pokazuje wyspę w ciekawy sposób a tu od takich,, Julitek” wiadro pomyj.No gratulacje nie ma to jak dla lepszego humoru kogoś zbesztać.Z góry przepraszam za błędy ortograficzne haha albo i nie a co
No tak – czasem robię błędy… Człowiekiem jestm:DD Czasem nad jednym wpisem przesiaduje wiele godzin, później na oczy nie widzę. To przykre, kiedy później znajdzie się ktoś kto tak się potrafi czepiać. A nie widzi pracy włożonej w całość. Ale bardziej mnie cieszy, że ten dla przykładu wpis pomógł tylu osobom! Buźka z Korfu!
Trafiłam tutaj już po zarezerwowaniu wakacji na wyspie. Ale upewniłam się, że wybrałam dobre miejsce czyli Agios Gordios! Poszukiwałam cichej miejscowości z piaszczystą plażą i chyba taką znalazłam. Po ubiegłorocznym pobycie w Benitses (z którego też byliśmy zadowoleni) chciałam odmiany a chyba Agios Gordios jest nieco inne. Świetny blog!!! Poczytam aby lepiej przygotować się do kolejnego wyjazdu. Pałac Sisi cudo!
My wrocilismy z pobytu w Kassiopi. Bylismy na wlasną rękę. Zdecydowanie polecam. Mielismy pokój w bocznej uliczce w centrum miasteczka. Zakupy robilismy w miejscowym markecie. Super sprawa.
Super!!:D
Jedziemy na wakacje w drugiej połowie września.
Biuro podróży niestety wcisnęło nam Kavos, jesteśmy studentami jednak jadąc na wakacje chcemy odpocząć i pozwiedzać a nie imprezować…
Myślisz, że nawet lekko po sezonie będzie tam imprezowo i głośno?
Jestem trochę podłamana…
Również tym, że wynajem samochodu żeby codziennie uciekać z tego południa na piękne plaże na północy jest mega drogi dla młodych poniżej 25 roku 🙁
Zbyt późno trafiłam na Twojego bloga. Nie wiem co myśleć…
Mam nadzieję, że mimo wszystko Kavos dało radę!!:DD
Świetny blog,serdecznie pozdrawiam,tak trzymać.
Dzięki!!:DD
Paleo jest ekstra miejscówką! Skuter czy auto – zależy od Ciebie. Autem bezpieczniej!! Tak, na tym Green Bus można polegać!
Jestem zauroczona całym blogiem, mnóstwem ciekawych i przydatnych informacji o Korfu, fantastycznymi zdjęciami i filmikami na you tube. Właśnie wybieram się na tę właśnie wyspę i czuję, że jestem do tej podróży przygotowana o wiele lepiej niż kiedykolwiek wcześniej do innych. Skorzystałam też z Waszej oferty wycieczkowej i zarezerwowałam 2 wypady. Sądzę,że tak będzie bezpieczniej i ciekawiej, niż podróżowanie wypożyczonym samochodem, który gdzieś trzeba zaparkować. Szkoda,że nie macie w swej ofercie zwiedzania stolicy z przewodnikiem.
Dziękuję! Bardzo mi miło! Do zobaczenia zatem na KORFU!!
A gdzie poleci Pani wybrać się z 6 miesięcznym niemowlakiem pod koniec kwietnia?
Może Paleokastritsa?! 😀
Świetnie stworzony blog!
Planujemy z żoną i półtora rocznym dzieckiem odwiedzić Korfu (pierwszy raz) we wrześniu 2023 roku. Przeglądając oferty polskich biur podróży niewiele hoteli można zaleźć w Kassiopi czy PALEOKASTRITSA. Czy może Pani polecić jakieś sprawdzone noclegi w tych rejonach?
Dziękuję za miłe słowa! W Paleo jest ogromna liczna pokoi na wynajem i małych, rodzinnych hotelików. W Kassiopi tak samo! Możecie spytać na naszej grupie FB KORFU o konkretne hotele. Tam podpowiedzą też inni turyści:DD
Cudownie, ze tu trafilam ! Takiego opisu miejscowosci szukalam 😊 pozdrawiam !
Cieszę się!
Dzień dobry,
Planuję wyjazd na Korfu w sierpniu tego roku. Znalazłam świetny noclegi w miejscowości Boukari, ale niestety niewiele jest w Internecie informacji na jej temat. Czy poleca Pani tą miejscowość?
Pingback: Korfu praktycznie | Erynia w trasie