Trzy powody, dla których robię postanowienia noworoczne… sobota, 30 grudnia 2017

Jedną z najważniejszych dla mnie wartości jest wolność. Biorąc w nawias to, co teraz dzieje się w polityce, tak na co dzień – żyjemy w fantastycznych czasach. Możemy podróżować, zmieniać miejsce zamieszkania, prace, zainteresowania, grono znajomych. Internet i rozwój cywilizacji, dają nam niekończące się możliwości. Jesteśmy wolni. Więc tak jak chcemy, możemy kształtować swoje życie. Mamy wszystko, co jest do tego potrzebne.

Kiedyś tego nie robiłam, ale moja przeprowadzka do Grecji sześć lat temu, zmieniła nie tylko kraj, w którym mieszkam. Stała się zapalnikiem, do zmian we mnie. Pamiętam, że kiedyś nigdy się za bardzo nie zastanawiałam, jak ma wyglądać moje życie, czym chcę się zajmować, jaka być, z kim się przyjaźnić. Życie płynęło ot tak sobie. Fajnie, nic nie można było zarzucić. Ale gdzieś w środku czułam, że wiele rzeczy jest u mnie przypadkowych i takich na pół gwizdka.

W chwili, kiedy przeprowadziliśmy się do Grecji, powiedziałam sobie, że od teraz, żyję na 100%. Jak najlepiej mogę, wyciskając jak sok z cytryny,  z życia wszystko co najlepsze. Wtedy zaczęłam żyć coraz bardziej świadomie. Od tej przeprowadzki, każdego roku, kiedy kończy się grudzień, robię postanowienia noworoczne. Jak i dlaczego?

__________

Przeczytaj TU! o greckim podejściu do życia…

 

1. PRZEŚWIETLAM CAŁE SWOJE ŻYCIE

Związek, rodzina i przyjaciele. Praca. Hobby i czas wolny. Moje ciało i moje zdrowie. To jak wyglądam. Staję obok. I na tyle obiektywnie na ile się da, przyglądam się swojemu życiu i wszystkim jego dziedzinom. Zawsze jest coś do zmienienia, więc konkretnie zapisuje to, co chcę zmienić. Spędzać więcej czasu z moją rodziną i przyjaciółmi, czy też może pracować jeszcze więcej. Co chcę robić w czasie wolnym? Czy dolega mi coś, nad czym powinnam bardziej się skoncentrować. Zapisuję wszystko dokładnie i wiem nad czym skupić się przez całe najbliższe 12 miesięcy.

 

2. ZADAJE SOBIE NAJRÓŻNIEJSZE PYTANIA

Zaczynając od tego najbardziej podstawowego: czy jestem szczęśliwa? Zawsze jest coś, co gdzieś tam mnie gniecie. Więc zdobywam się na najtrudniejszą rzecz na świecie. Zadaje sobie podstawowe pytania  i w swoich odpowiedziach jestem całkowicie szczera. Czy droga życiowa, która idę jest na pewno dobra? Czy moje życie wygląda na pewno tak jak chcę? Co dokładnie mogę w nim zmienić? Naprawdę uważam, że szczerość wobec samej siebie, jest jedną z najtrudniejszych rzeczy w życiu.

__________

TU! przeczytasz o naszej podróży do Santorini.

 

3. OBIERAM KIERUNEK I WYZNACZAM CELE

Znów zapisuje dokładnie wszystkie rzeczy, których chcę. Co osiągnąć w pracy? Gdzie pojechać? Co dokładnie robić w czasie wolnym? Jak wyglądać i  jak się czuć?

Taka zpisana kartka, przez cały rok jest dla mnie jak mapa. Wiem dokładnie, w którym kiedynku iść, gdzie się zatrzymać i co zobaczyć po drodze. Dokładnie tak, jak w dobrze zaplanowanej podróży. Jeśli jest dobrze zorganizowana, można zobaczyć, poczuć, dowiedzieć się znacznie więcej.

 

Tu wcale nie chodzi o to, by pod koniec roku na 100% odhaczyć wszystko. Dla mnie najważniejsze, by zupełnie szczerze wiedzieć, czego chce i w którą stronę iść. A później realizować swoje cele, marzenia i plany, krok po kroku.

Jestem po kilku dłuższych spacerach, takich samej ze sobą. Kilku dłuższych rozmowach we własnej głowie. Co? Jak? Po co i dlaczego? Właśnie wczoraj zrobiłam dobrą kawę i wyciągnęłam czystą kartkę białego papieru. Nowy Rok, mimo że to przecież tylko symbol, jest jak tabula rasa, która  daje nową szansę. Zapisałam wszystko. Kreśliłam, zamazywałam, podreślałam i zmieniałam. Za chwilę całość wyląduje w nowym kalendarzu na rok 2018. I już nie mogę się doczekać ranka, kiedy obudzę się 1go stycznia. Wstanę i zacznę swoją podróż w kolejne 12 miesięcy. I znów od początku, będę kreować wszystko najpiękniej jak tylko mogę…

 

Szczęśliwego Nowego Roku! Mądrych pytań i bardzo szczerych odpowiedzi…

__________

TUTAJ! przyczytaj o tym jaka jest pogoda na Korfu.

7 myśli nt. „Trzy powody, dla których robię postanowienia noworoczne… sobota, 30 grudnia 2017

  1. Czekalam na ten coroczny wpis:)))
    dzieki za inspiracje- tez staram sie motywowac i cele sobie stawiac….
    dzieki za garsc inspiracji i metod!
    tez od 6 lat mieszkam na obczyznie, ale ja wciaz szukam…
    ciesze sie, ze Tobie udalo sie znalezc!!! :))
    pozdrawiam cieplo z Drezna!

Skomentuj Weronika Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.