Kiedy raz na jakiś czas wybieramy się z Janim do jego rodziców, moja teściowa Feta już tydzień wcześniej dzwoni i pyta: co chcemy zjeść? Dla Fety gotowanie jest bowiem jedną z największych przyjemności. Jani zazwyczaj prosi o typowe dla greckiej kuchni dania mięsne, a ja zawsze mówię, żeby zrobić grill raclette! I wtedy wszystkie inne potrawy schodzą na dalszy plan. Zjawiają się wszyscy członkowie rodziny, znajomi i przyjaciele, więc ludzi potrafi być naprawdę sporo. Na stole pojawiają się najróżniejsze pyszności, a na samym jego środku ląduje raclette! I zaczynamy! Jest dużo śmiechu, dużo zabawy i pyszne grillowanie.
Czym jest grill raclette i o co w takim grillowaniu chodzi? Ujmując krótko, jest to połączenie zabawy, gotowania i jedzenia. Rodzice Janiego swój grill raclette kupili już lata temu, kiedy byli we Francji, ale sprzęt sprawdza się do dziś. I wyjmują go od czasu do czasu, kiedy jest albo też wcale nie ma ku temu większej okazji. Zawsze jest tak, że na to hasło „raclette” zjawia się cała rodzina. Dobry pretekst do spotkania, zabawa i rewelacyjne jedzenie.
Takie grillowanie na raclette moim zdaniem najlepiej sprawdza się, kiedy osób jest sporo. Ale to również pomysł na ciekawą, romantyczną kolację tylko we dwoje. Grill raclette składa się z dwóch głównych części. Na górze jest płyta, która jest podgrzewana. Układa się na niej kawałki mięsa, ryby czy też nadające się do grillowania warzywa. Na górnej płycie smaży się jedzenie, a w dolnej części już podgrzewane są niewielkie patelnie. Można na nich położyć kawałki sera czy też warzywa. Patelnie wypełnione jedzeniem wędrują pod rozgrzaną płytę i tam również dochodzą do siebie. Przykładowy grill raclette znajdziecie tu:
https://severin.sklep.pl/grille-raclette/grill-raclette-severin-rg-2676
Z różnych składników każdy komponuje więc posiłek dla siebie, według swojego uznania. I tym samym każda porcja jest nieco inna. Przy przygotowywaniu posiłków jest u nas zazwyczaj dużo śmiechu, rozmów i dyskusji nad tym, co za chwilę trafi na talerz. Bo przecież przygotowując jedzenie można się świetnie razem bawić!
Rodzice Janiego najbardziej lubią jedną z najprostszych propozycji dań na grill raclette. Na górnej płycie smaży się wołowina lub cielęcina, która przyprawiana jest dopiero w trakcie smażenia. W niewielkich patelniach na ugotowanych wcześniej ziemniakach, rozpuszcza się ser. Niebo w gębie! Ale propozycji takich dań jest wiele, bo przygotowywanie takiego grilla jest prawdziwym wyzwaniem dla kreatywności!
Tutaj inne przykładowe dania na grill raclette…
Do patelenki wkładamy nachosy, na nie kilka kostek sera, a na to odrobinę ostrej papryki. Kilka minut pieczenia i snack już gotowy!
Do patelenki można również włożyć szynkę prosutto. Do niej dodajemy mozarellę oraz żółty ser.
Na górnej płycie można smażyć różne rodzaje dań mięsnych, na przykład kulki z mięsa mielonego, albo kiełbaski. Idealnie grillować się będą szaszłyki warzywne, albo po prostu położone na płycie: papryka, pomidor, cukinia, czy też grzyby.
Propozycji jest tyle, co kucharzy! Jest to świetny sposób na spędzenie czasu ze znajomymi, przy dobrej zabawie i super jedzeniu.
Pod tym linkiem znajdziecie grille raclette w najróżniejszych rozmiarach i wersjach:
https://severin.sklep.pl/grille-raclette
Hej Dorotko, bardzo fajny blog! Czy moglabys mi polecic jakis grecki sklep/ gospodarstwo z lokalnymi/ krajowymi produktami, ktore moglabym zamowic do PL?
Z gory dzieki!
Serdecznie pozdrawiam
Ale o jakie produkty chodzi dokładnie???
Chodzi mi o takie typowe…sery, pity, oliwki, wina, miody. Nagromadzilam troszke zapasow bedac ostatnio na Lefkadzie, sporo z nich u Pana Dziadka (jak to go nazywam), ktory ma pasieke i sam robi sporo pysznosci (oliwe, miod, wino z miodem). Niestety minal juz prawie rok i zapasy sie skonczyly. Ostatnio udalo mi sie zamowic kilka rzeczy ze znajomej fattorii we Wloszech, myslalam ze moze z Grecji tez by jakos sie dalo..poradzisz cos? 😉 Z gory wielkie dzieki! Korfu to moja pierwsza grecka wyprawa i wspominam ja bardzo czesto, ile nas tam przygod spotkalo…Pozdrawiam 🙂
Podpisz to jeszcze “artykuł sponsorowany”. Nie przeczę, że zimą fajnie się przy tym siedzi w większym gronie, ale nie tylko Severin produkuje “raklety”.
Myślę, że jest to oczywiste, że nie jest to jedyna istniejąca firma.
Lokowanie produktu to jedno, bo widocznie miedzy innymi w ten sposob autorka tego bloga tez na siebie zarabia. Ale tlumaczenie jak krowie na rowie, co to jest raclette, sprawia wrazenie, ze trafilem na bloga dla osob niepelnosprytnych.
Tak, zarabiam również na pisaniu. Jeśli nie odpowiedają Ci treści na moim blogu, nie wchodź tu.