Tych kilka rytmicznych dźwięków rozpoczynających jedną z najbardziej rozpoznawalnych melodii świata, kojarzy każdy. Charakterystyczne „mruczenie” męskiego chóru. I genialna melodia, która zawiera w sobie przestrzeń niekończącego się ogromu.
Tą melodią trudno jest się nie zachwycić. Jej autor jest na tyle znany, że każdy używa jedynie jego imienia. Słynny Vangelis. Nie wszyscy zapewne wiedzą, że Vangelis ma na nazwisko Papatanasiu i jest jednym z najbardziej cenionych, obecnie żyjących Greków.
Owa słynna melodia pochodzi z filmu „1492. Wyprawa do raju”, opisującego historię odkrycia Ameryki przez Krzysztofa Kolumba. Muzyka to tego filmu, to najsłynniejsze dzieło Vangelisa. Lista jego utworów jest jednak imponująco długa.
W 1982 Vangelis zdobył statuetkę Oscara za muzykę do filmu „Rydwany ognia”. Podobnie jak w przypadku „1492. Wyprawa do raju”, tak samo i w „Łowcy androidów” współpracował z Ridleyem Scottem. Tworzył również muzykę do filmów „El Greco” czy też „Aleksander”. Jego „Mythodea” została użyta przez NASA jako motyw misji kosmicznych na Marsa. Dokonania Vangelisa wyliczać można jeszcze długo.
Co istotne, Vangelis już jako dziecko był w dużej części samoukiem. Od początku szedł własną, niezależną drogą, w ciągu swojej kariery uparcie pomijając naukę w zakresie notacji muzycznej. Tak zdaje się mają – prawdziwi geniusze…
Tę melodię słyszeliście pewnie setki razy. Dziś zapraszam do wysłuchania jej ponownie…
Vangelis. 1492. Wyprawa do raju
Dzięki za te informacje, uwielbiam dowiadywać się nowych rzeczy 🙂 A melodię oczywiście znam, ale nigdy się nie zastanowiłam, kto ją skomponował…
Ja też byłam zaskoczona, kiedy pierwszy raz się o tym dowiedziałam:)))
a na drugie imie ma Odyseusz 😉
Evangelos Odysseus Papathanassiou
Wow! Pani Bacha jest kopalnią wiedzy! I rewelacyjnie uzupełnia ten, świetny przecież, blog :):)!!
🙂
dziekuje za pamiec I pozdrawiam
też nie wiedziałam, że on jest grekiem, dzięki.
:)))
I przez jakiś czas współpracował z wokalistą grupy Yes Jonem Andersonem. Od ich płyt zaczęła się moja znajomość z Vangelisem 🙂
A ja czekam na lotnisku i sobie słucham:) Thessaloniki here i come:D pozdrawiam chwilowo z Berlina:*
No i miło mi, że zaglądasz na Sałatkę:))) I zazdroszczę! Saloniki to moje ulubione greckie miasto…:)))
Moje również ale nie spędziłam tam teraz zbyt wiele czasu bo jechalam w sprawach rodzinnych:P odbije sobie następnym razem tymczasem służę fotkami z wykopalisk w Dion nie tylko wyspy są piękne:)
Dorotka, czy w Grecji jest gdzieś jakaś strona internetowa mówiąca kiedy i gdzie mogą być koncerty Vangelisa? Czy tez może on sam ma jakąś swoją stronę internetową?
Olga
Niedawno zmarl jego brat a zarazemwieloletni impresario:
http://www.newsit.gr/default.php?pname=Article&art_id=319354&catid=12