Grecja staje się coraz bardziej popularnym celem wakacyjnych wypraw i to nie tylko wśród Polaków. Jak co roku na greckich wyspach, w miesiącach letnich panuje prawdziwe zatrzęsienie. Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście się, gdzie w tym roku wybrać się na wakacje, tutaj znajdziecie odpowiedź, dlaczego to właśnie Grecja jest strzałem w dziesiątkę!
GRECKA LEKKOŚĆ ŻYCIA. Kryje się w zawsze słonecznej pogodzie. Na twarzy roześmianego Greka. W rytualne picia mikroskopijnej wielkości filiżanki kawy – godzinami. W tym, że nikt tu nie jest na czas, tak więc nikt nikogo nie pogania. W delektowaniu się jedzeniem w najprostszej formie i najlepszej zarazem jakości. W tym, że zawsze ktoś poklepie cię po ramieniu. Tak można wyliczać jeszcze wiele… Lekkość bytu jaka panuje w Grecji udziela się każdemu i myślę, że to jest główny powód, który co roku przyciąga do Ellady tak wiele osób.
SŁONECZNA POGODA – GWARANTOWANA! Mniej więcej od połowy czerwca, do połowy września, niebo nad całą Grecją wygląda tak jak na poniższym zdjęciu. Jest to naprawdę niesamowite, ale ta pogoda nigdy się nie zmienia! Słońce i idealna pogoda do plażowania czy też kąpieli latem gwarantowana jest tu zawsze. Fakt, że nie wszyscy lubują się w 45 stopniowych upałach w lipcu czy sierpniu, no… ale to już zostawmy jako temat na lipcowy post!
PLAŻE JAK Z RELAKSUJĄCEJ WIZUALIZACJI. Błękitne morze, które przybiera zdaje się wszystkie istniejące odcienie niebieskiego… Drobny, złotawy piasek, czy też idealnie obłe, białe kamienie… Wiecznie niebieskie niebo, oddzielające się cienką linią od morza… Biała łódka, która nieśpiesznie przesuwa się w tylko sobie znanym kierunku. I najpiękniejsza muzyka świata, czyli szum fal… Zawsze kiedy natychmiast chcę się zrelaksować, przywołuje właśnie taki obrazek. Teraz na szczęście nie muszę – widzę go właściwie codziennie!
MNIAM… MNIAM… MNIAM… CZYLI GRECKIE JEDZENIE. Jeśli nie jesteście fanami owoców morza, Grecja jest wymarzonym miejsce, by się przełamać! O tym jak smakują różnego rodzaju jadalne skarby morskich głębin, można przekonać się właśnie tutaj. A przy tym, najróżniejsze, wyśmienite sery… Oliwa z oliwek najwyższej jakości… Warzywa i owoce… Mięso przesiąknięte aromatem ziół… No właśnie! I te zioła rosnące tuż przy morzu. A przy tym lekkie białe wino… Czy do pełni szczęścia trzeba czegoś więcej?
(Więcej na temat greckich tawern przeczytasz TU!)
KAWA NA ZIMNO, CZYLI FREDDO CAPPUCCINO! To zdaje się najpopularniejszy napój każdego lata w Grecji. Piją ją wszyscy i to absolutnie wszędzie! Dlaczego? Daje prawdziwe orzeźwienie w czasie upałów oraz kofeinowej dawki energii. Wystarczy raz posmakować, aby naprawdę się zakochać! (Kliknij TUTAJ! by dowiedzieć się jak zrobić taką kawę samodzielnie w domu.)
LETNIE SANDAŁKI. Absolutny hit, jaki można nabyć tylko w Grecji. Post na ten temat znajduje się TU! i TUTAJ! Wystarczy jedynie spojrzeć kobiecym okiem, by chwilę potem się zahipnotyzować. Greckie, letnie buty są zupełnie niepowtarzalne, a przy tym naprawdę trwałe. Poza tym, trzeba naprawdę się natrudzić, by znaleźć dwie identyczne pary.
HISTORIA PRZEZ WIELKIE „H” NA KAŻDYM KROKU. Po trzech latach mieszkania w Elladzie, powoli przestaję już nawet zwracać uwagę, że przechodzę obok „Świątyni Zeusa z II w n.e.”, czy też „Starożytnego teatru z III w p.n.e.”. W Grecji tego typu zabytków jest naprawdę tak wiele, że spotyka się je na każdym kroku. Co zakręt, to starożytne ruiny! Czasem śmieje się, że strach głębiej kopać w ogródku… ;)))
WARZYWA I OWOCE. Będąc w Grecji warto wybrać się na najzwyklejszy miejski targ. Rozmiary ogórka, cebuli, papryki czy też czosnku mogą naprawdę zdziwić. Co prawda nadal na początku czerwca, szlocham z tęsknoty do polskich truskawek, jagód, a później malin (tych dwóch ostatnich w Grecji nie ma!), ale smak greckich pomarańczy, brzoskwiń czy też cytryn, jest całkiem miłą rekompensatą.
GRECKA RÓŻNORODNOŚĆ. Każda grecka wyspa to zupełnie inna bajka. Tak dla przykładu… Santorini nie można nawet porównać do Korfu. Korfu do Rodos. Rodos do Krety. A Krety do Kos. Tak wyliczać można w nieskończoność, a przecież jeszcze inaczej wygląda grecki ląd! Niemalże dziewiczy teren Wielkiej i Małej Prespy lub tętniące życiem Ateny. Każdy kto jedzie do Grecji odnajdzie tu swoje miejsce, w którym z pewnością się zakocha.
WZGLĘDNIE NISKIE CENY. Obecna kryzysowa sytuacja ma przynajmniej jeden wielki plus. W Grecji spadły ceny na przykład usług. Każdy, kto pracuje w sektorze turystycznym jeszcze bardziej się stara. W wielu miejscach wciąż można się targować. I mimo, że od długiego czasu Grecja jest w strefie Euro, ceny są zupełnie przystępne i fantastyczne wakacje, można zorganizować za całkiem niską cenę.
Ależ piękny post o Grecji:))) Dużo już zwiedziliśmy z mężem, wiele widzieliśmy, ale serce zostało właśnie tam… w maleńkiej wiosce na Krecie, Grecja i Grecy są cudowni!!! Plan na te wakacje to następna wyspa Kefalonia nie możemy się już doczekać:) Sandałki cudowne idealna pamiątka z Grecji, pozdrawiamy serdecznie i prosimy o więcej, Hania i Marcin
Kefalonia też na bank się Wam spodoba! Również pozdrawiam!:))
Jeszcze niecałe dwa tygodnie i zobaczę Korfu na własne oczy 🙂 Do tej pory widziałam tylko jedno miasto na Krecie, a to zdecydowanie za mało…
Hej Maud! Nie wiedziałam, że będziesz na Korfu! I nic nie pisałaś! :// Mam nadzieję, że wypijemy może razem kawkę?? Szklaneczkę ouzo czy coś:))
Kawę chętnie, ouzo niekoniecznie 😛 zdecydowanie wolę raki 😉 ciekawe, kiedy ktoś powie Grekom, że to turecki alkohol… ja nie, bo zbyt wolno biegam 🙂 Będę na Korfu od 29 do 12, bo przylotu i wylotu nie liczę, w Kassiopi.
Zazdroszcze Kassiopi- ma piekne plaze. Tez mielismy tam byc ale biuro podrozy nas przenioslo bo nie dogadali sie z hotelem:/ i wyladowalismy w brzydkim Sidari.
Ale… Cape d’Amour!!:))
Maud, daj koniecznie znać mi na prive (dizzy70@wp.pl)! Fajnie byłoby się spotkać na Korfu!:)) Będzie sporo czasu:))
Witaj
pewnego pięknego dnia onet polecił Twój post i przyznam się, że Twój blog niesamowicie mnie wciągnął, przeczytałam od deski do deski wszystkie sałatkowe przygody, mam też ogromną ochotę zobaczyć Grecję na własne oczy – tak pięknie ją opisujesz – może Korfu pod Twoim przewodnictwem:)
Pozdrowienia dla całej Sałatki, zwłaszcza Twojego prywatnego męża:)
Zyskałaś wierną czytelniczkę
pozdrawiam:)
Niesamowicie jest mi miło! Również pozdrawiam i cieszę się, że zostaniesz tu na dłużej:))
Byłam w Grecji dwa razy i mam zamiar powrócić tam jeszcze nie jeden raz… Moje serce tam zostało, kocham wszystko co greckie 🙂 w tym roku też tam zawitam 🙂
Pozdrawiam
P.S. Uwielbiam czytać Twojego bloga!
:)))
Pani Doroto mam pytanie jak pogoda jest w Grecji w pierwszym tygodniu czerwca czy mozna juz sie kąpać w morzu ?
Tutaj daje linka jak jest przykładowo na KORFU:
https://salatkapogreckuwpodrozy.pl/blog/2017/04/21/jak-przygotowac-wakacje-na-korfu-cz-3-pogoda-na-korfu-piatek-21-kwietnia-2017/
Ja wlasnie jestem na Korfu- jest pieknie i zielono. Co prawda na Pantokratorze mocno dzisiaj zmarzlam i otaczala nas wielka mgla ale i tak warto bylo tam wjechac dla widokow jakie mija sie po drodze:) a za chwile wybieram sie po sandalki- wygladaja super i wydaja sie wygodne:) kocham Grecje:):)
Greckie sandałki = must have! :DD Ja już też na jedne takie poluje…:))
Zazdroszczę wam tym co tam są, może i ja niedługo pozwolę sobie na taką wycieczkę
Koniec świata może być w każdej chwili. Pomyśl o wieczności. Masz do wyboru niebo albo piekło.
Nie dbasz o zbawienie duszy?
http://tradycja-2007.blog.onet.pl/
Hmmm…
Uwielbiam Twój blog.Zaglądam do Ciebie codziennie.Szczególnie rozbawił mnie post o bezdomnym psie wędrującym po Atenach.Piszesz w ciekawy sposób o Grecji i greckich obyczajach, a z Twoich postów nie wieje nudą.Oby tak dalej.
Powodzenia 🙂
Dzięki!! Cieszę się, że blog dobrze się czyta!:)
widziałam dziś dziewczynę bardzo podobną do Ciebie- jechała jako pasażerka ciemnego busa w okolicy Paleokastritsy 🙂 może to jednak Ty? 🙂
Tak, to byłam ja:)) Teraz najczęściej czarnym busem:)
Ale zbieg okolocznosci:)
Oj, tak:))
Albo tuskawki i maliny, albo melony i pomarańcze:))))))))))0
Anna Maria Jopek śpiewała kiedyś: Jednocześńie, chcemy, żeby były Święta i czereśnie:))
Odwiedziłam juz Rodos, Korfu, Chalkidiki i Kos. Te dwia ostatnie miejsca wspominam najmilej. Na Kos panuja znakomite warunki dla surferów:)) Miły wiatr, dzięki któemu upały latem nie sa aż tak odczuwalne…. A co sądzisz o Krecie? Słyszałam za i przeciw.
O Krecie nie mogę się wyrazić, bo jeszcze tam nie byłam. Ale mam wielki sentyment do tej wyspy, bo tam właśnie toczyła się akcja “Greka Zorby”.
Witam wszystkich bardzo serdecznie i prosze o opinie o korfu i jaka jest temperatura wody na poczatku lipca wybieramy sie z rodzina w okolice peramy hotel aleos beach resort dziekuje i pozdrawiam
Woda powinna być już bardzo ciepła:) Pozdrawiam!
Witam co mozna ciekawego zwiedzic na korfu od poczatku lipca bedziemy z rodzina na wakacjach prosze o kontakt z przewodnikiem mondeo3@op.pl dziekuje i pozdrawiam
wspaniały post 🙂 jak zresztą wszystkie poprzednie. Życzę Ci, Dorotko wszystkiego co najlepsze w nowej roli przewodnika jak i Żony 🙂 Serdecznie pozdrowienia z Krakowa !!!
Dziękuję za życzenia! Bardzo mi miło:)) Oj tak, teraz jak sobie o tym wszystkim myślę – trochę się u mnie ostatnio pozmieniało:))
Jak dla mnie greckie ruiny są przereklamowane i po prostu nudne. Jak stwierdził znajomy ” Chęciny” tylko dalej i flaga inna… 😀
Zupełnie się z tym nie zgadzam. To nie tyle ruiny i stosy kamieni, a dotykalne ślady po ludziach, którzy żyli często kilkanaście wieków temu.
Akropol jest przereklamowany ,zgodze sie , ale Grecja ma niesamowite budowle mające po pare tysiecy lat ,na Eginie np znajduje sie Świątynia Bogińi Agi , na Krecie zamek Kreona , w miejscowosci Farsala zamek Achillesa ,można by długo wymieńiac.
Nie myślę, żeby miejsce jakim jest Akropol, było czymś co potrzebuje jakiejkolwiek reklamy…
Witam na poczatku lipca wybieramy sie z rodzina na korfu prosze o kontakt z przewodnikiem chcieli bysmy troche pozwiedzac i obejrzec ciekawe miejsca moj adres mondeo3@op.pl dziekuje i pozdrawiam
Już wysłany:))
Ładny blog, gratuluję! Wiele powodów dla których warto jechać do GRUZJI opisanych jest tu: http://gruzja-turystyka.blogspot.com/
12.08 lecimy z rodzinką na korfu.To pierwsza przygoda z Grecją.Proszę o przewodnik na mail jarekpod@op.pl .Stronka super.Gratulacje .Pomysł fajny.
Piekna wyspa , jest co zwiedzac , reszte ci napisze na email
Świetna zachęta, już bym chciała być w Grecji ale mam pytanie bo lece tam pierwszy raz. Wybieram się na Rodos do miejscowości Kolymbia i chciałam się dowiedzieć, jak jest z bezpieczeństwem na plaży i w wodzie. Czy jest konieczność wchodzenia do wody w obuwiu ochronnym, tak jak w Egipcie i czy warto brać płetwy i maskę. Czy jest co oglądać pod wodą? Czy taka maska z rurką i płetwy to nie potrzebny balast w te rejony?
Mieszkam w grecji od wielu lat , Rodos na bardzo różnorodne plaze , w większośći piaszczyste , nie ma potrzeby zakladać obuwie ochronne.
Moim zdaniem to co najlepsze w Grecji to słońce , wino , morze i męszczyzni.
Noooo…. greccy “męszczyzni.” pierwsza klasa. Bez dwoch zdan ;-)))))))))))))
Ja mieszkalam na Corfu , i pisze bloga o Corfu ,może cos pomoże http://www.corfu-hotel.gr/category/about-corfu/
Ostatnio byłam na Krecie, w miejscowości Stalida. Obiecałam sobie, że muszę po raz pierwszy spróbować ośmiornicy. Nie chciałam iść do żadnej tawerny w Stalidzie, bo myślałam, że gotują bardziej po europejsku, “pod turystów”. Zjadłam w tawernie w Matali, ale to właśnie tam było po europejsku. Jakież było moje zdziwienie, kiedy wpadliśmy w Stalidzie na kolację do tawerny “Helios lub Helion”. Zamówiliśmy colę i po daniu. Dostaliśmy ouzo, później jeszcze raz, porcje były “prorosyjskie”. Ja na szczęście dostałam jeszcze jedną colę. Po zjedzeniu wszystkiego co zamówiliśmy, od razu chcieliśmy rachunek. Kelner poszedł do właściciela i pokazał na nas. Przyszedł właściciel tawerny, zapytał kiedy mamy samolot. Jak dowiedział się, że dopiero jutro kazał nam siedzieć i cieszyć się chwilą. I zaraz przyszła kolejna porcja ouzo, ogromne czereśnie i pokrojony arbuz.
Było cudownie, ale oczywiście jak to na Polaków przystało szybko uciekliśmy. Teraz obiecałam sobie, że na wakacjach nigdzie się nie będę spieszyć. A przede wszystkim poznałam prawdziwych Greków, BEZ POŚPIECHU.
P.S. Para obok, sama wchodziła za bar i brała sobie co chciała, myśleliśmy, że to znajomi, ale teraz już nie jestem tego pewna.
Czy mogę liczyć na informację, jakiej pogody i temperatury można się spodziewać w ostatnim tygodniu maja? Bardzo spontanicznie zamówiliśmy wycieczkę na Korfu, a teraz siedzę i zastanawiam się jakie ciuchy zabrać ze sobą i czy w ogóle popływam w morzu.. 🙂 Pozdrawiam
Tak! Powinno być już jak najbardziej na pływanie! Choć weź i też coś grubszego. Teraz jest jednak jeszcze niestety jak na grecki maj nieco chłodnawo.
witam jaka pogoda w pierwszej połowie czerwca na korfu? a miejscowosc archavi i hotel nostos mare jak to wyglada bo opinie różne a jeczcze jedno słyszalem o plagach komarów czy to prawda? pozdrawiam fajny blog
W połowie czerwca powinno być już ciepło, choć teraz jest lekki chłodek. W Acharavi komary podobno są, ale też bez przesady:))
Witam serdecznie. Przez przypadek trafiłam na twojego bloga zbierając informacje na temat Korfu. Czytam go z przyjemnością. Wyruszam z mężem na Korfu 21 lipca, dzięki twoim opisom czuję już “te klimaty”. Będziemy mieszkać w Liapades, a planujemy spenetrować jak najwięcej miejsc na wyspie przez te 2 tygodnie. Pierwsze nasze jednodniowe spotkanie z Grecją mieliśmy na Kosie, później urlop na Krecie. Zakochaliśmy się oboje w Grecji, ten klimat, ludzie, jedzenie, kolory…Grecja jest piękna…
Właśnie jadę do Grecji w sierpniu ( już nie mogę się doczekać). Czy w Grecji można naprawdę kupić tanio owoce? Byłam w Chorwacji i tam owoce na straganach droższe niż u nas, a w marketach w takich samych cenach jak u nas. Na Węgrzech niby miały być tanie winogrona, a ich ceny były także wyższe niż w Polsce. Może w końcu w Grecji najem się owoców.
Najtaniej wychodzi jak człowiek sam je sobie zrywa:DDD Oj, tak – najesz się ich do syta:DD
Witam pani Doroto planuje wraz z rodzina wyjazd pierwszy raz do grecji corfu lub crete ktora pani wyspe poleca i gdzie jest nas trojka ja zona i corka 1,5 roku , wybieramy sie od 03/10/15 -12/10/15 czy bedzie jeszcze w miare cieplo w tym okresie z gory dziękujemy
Ja zawsze polecam Korfu:D Jeśli chodzi o pogodę, tej w październiku nie można zagwarantować, ale mam nadzieję, że będzie pięknie!:D
WITAM
Chcemy z mężem i córką – 8 lat, po raz pierwszy wybrać się do Grecji ale zupełnie nie mamy pojęcia jaki kierunek obrać. Możemy liczyć na jakąś podpowiedź?
pozdrawiam
Hmmm… Trudno powiedzieć… Zależy co chcecie robić: plaża / sporty / zwiedzanie / typowa Grecja / starożytność / czy może wszystkiego trochę?
Witam
mamy zamiar wybrać się na Korfu w drugiej połowie czerwca z prawie 2 – letnim synkiem mam pytanie w którym rejonie najlepiej szukać hotelu, czy woda jest już ciepła i czy są komary ?
pozdrawiam
Czy woda jest ciepła – to zależy od części Korfu. Na zachodzie zawsze jest znacznie chłodniejsza, bo tam jest otwarte morze. Na wschodzie – znacznie cieplejsza. A z komarowych historii słynie zwłaszcza Acharavi. Wg mnie fajnym miejscem na Korfu na wakacje jest Kassiopi.
Witam przeczytałem Pani wywiad na onecie przejrzałem bloga i pomyślałem że moglibyśmy zrobić ciekawy materiał filmowy z Pani udziałem.Gdyby Pani była zainteresowana proszę o kontakt na vts@videotina.pl
Super! My lecimy na Wyspę Mykonos, newpoland.pl/grecja-wyspa-mykonos-informacje-ogolne. Już nie mogę się doczekać.
Witam mam w planach w tym roku wybrać się na wakacje do Grecji marzy mi się zobaczenie białych domków z niebieskimi okiennicami i chciałam zapytać gdzie najlepiej się udać chciałabym też zwiedzić samochodem inne rejony i jak to wygląda ? Pozdrawiam
Białe domki i bezkresne morze – to koniecznie Cyklady! Dla przykładu Santorini:D
Witam. Proszę mi doradzić. Wyjeżdzamy z mężem pierwszy raz na zagraniczne wczasy. Jedziemy z 2 małych dzieci. Poleca Pani wrzesień po 24 na korfu czy lepiej kreta? Podrawiam.
Witam! To zależy, czy macie w planach również plażowanie. Pogoda w drugiej połowie września na Korfu jest niepewna. Może być śliczna, a może być deszczowa. Nie wiem jak jest w drugiej połowie września na Krecie, bo aż tak dobrze jej nie znam. Ale ponieważ jest bardziej na południe – logiczne jest to, że będzie o wiele cieplej. Tak więc, jeśli macie w planach plażowanie – Kreta. Jeśli bardziej zwiedzanie i relaks – Korfu też będzie ok:D
Witam, Lecę 24. 01. 2017 do Aten na 4 dni. Bardzo spodobał mi się Pani blog. Proszę o podpowiedź, w jakiej kolejności i co warto zobaczyć. Pozdrawiam serdecznie
Jest na blogu kilka postów o Atenach. Można wpisać w wyszukiwarkę bloga “Ateny” i wyskoczą.
Słoneczna pogoda i piekne widoki to główne powody, dla których uwielbiamy odwiedzać Grecję. Fajny artykuł, pozdrawiam!