Dziś serdecznie zapraszam na rozmowę ze mną, która znajduje się na podróżniczym blogu “Życie pod Palmami”. Razem z Kasią, autorką bloga, rozmawiamy o podejmowaniu decyzji o wyjeździe do innego kraju, podążaniu za marzeniami, radzeniu sobie ze strachem w drodze do swojego celu, o tym co zmienia życie w innej kulturze i kilku innych ciekawych sprawach…
Mam nadzieję, że się Wam spodoba!
Miłego czytania;D
„Trzeba pogodzić się ze strachem, spakować go do walizki i robić swoje”
“Jezu, ale ci zazdroszczę!” “Ty to masz życie! wieczne wakacje!” “A nie masz ty przypadkiem za dobrze?”… “Wiedziałaś, jak się ustawić”… takie i podobne teksy słyszy każdy, kto częstuje znajomych zdjęciami z pięknych miejsc, w których mieszka i pracuje. Oczywiście im lokalna temperatura wyższa, tym nutka zazdrości i przekąsu wybrzmiewa ciut silniej. Skute lodem norweskie dolinki aż tak nie będą boleć zazdrośników. Palmami szczuje się najbardziej.
Ja zawsze odpowiadam – podoba ci się, zazdrościsz? To zrób tak samo: zostaw miasto, znajomych i familię, złóż wypowiedzenie w fajnej pracy, z umową na czas nieokreślony, w czasie kiedy szef chciał cię awansować i dać podwyżke, sprzedaj auto, zwolnij super lokatorskie mieszkanie, spakuj się w mini bagaż i ruszaj w nieznane!
Co sie kryje za emigracją i ustawianiem sobie życia gdzieś daleko, w obcej kulturze, systemie, bez siatki znajomych, rodziny i użytecznych kontaktow wie tylko ten, kto to przeżył sam.