Z CYKLU: zacznij lekko poniedziałek – Co słychać u Papryki i Ogórka?… poniedziałek, 11 lutego 2013

 
     
 
       Szykowałam właśnie sałatkę. Kiedy pocięłam ogórka i  przeszłam do papryki, przemknęła  mi przez głowę myśl: „czy oni nadal są razem?”.
 
 
      Jani akurat robił coś przy komputerze. Krzyknęłam z kuchni:
      -Jani! Możesz sprawdzić czy Papryka i Ogórek są jeszcze razem?
      Po drugiej stronie chwilowe milczenie, po czym słyszę głos dochodzący z pokoju:
      -Papryka: „to skomplikowane”. Ogórek – to samo.
      Chodziło rzecz jasna o statusy na Facebooku.
      Po chwili słyszę, że Jani czyta dalej:
      -„Kiedy dajesz wszystko, co w tobie najlepsze, a on się odwraca… z dumą idź w  przeciwną stronę”.
      Tym razem to ja odpowiedziałam milczeniem, a raczej niemą konsternacją. Jani czytał jednak dalej:
    -„Prawdziwa miłość nie zna złości, zazdrości ani gniewu. I jeśli ten z którym  jesteś na chwilę się odwróci, to miłość – jeśli jest prawdziwa – pójdzie za nim…”
     Zrobiło się ciekawie, a to nie był jeszcze koniec:
   -„Miłość… jeśli wiesz co znaczy to słowo…  nigdy się  nie odwraca…” – Jani przeczytał neutralntm  tomen.
 
    Rzeczywiście, „to skomplikowane” co autorzy mieli na myśli. Jedno jest pewne – oboje mają poetyckie potencjały. W każdym razie, tydzień później oba facebookowe statusy pozmieniały się na „w związku”, więc  wszystko wróciło do normy. Najpewniej –  na jakiś  czas, ale systematycznie monitorujemy sprawę…
 
 
 
    A czy pamiętacie, że już w ten czwartek są Walentynki? Jak zamierzacie je świętować?
 
 
 
 
 
Przeczytaj więcej…
 
 
 
 
 
 
 

9 myśli nt. „Z CYKLU: zacznij lekko poniedziałek – Co słychać u Papryki i Ogórka?… poniedziałek, 11 lutego 2013

    • Nie rób mi smaku, bo u mnie tylko Lipton… Ale jak tylko będę w mieście! Grecki eko sklep to mój cen konieczny!A czy to nie jest jakaś fińska firma – tak mi trochę brzmi?

    • Po prawdzie to herbatka była gratisem do moich ekologicznych zakupów, jeszcze jej nie piłam, więc nie wiem co to za jedna ;). W POlsce kosztuje 19,90, jest na A. A tutaj ich strona, widzę, że to UK, ale ma cos wspólnego z Indiami, tu polski opis:Herbata Love jest unikalną mieszanką aromatycznych ziół o cudownych kojących wlaściwościach. Pijąc ją będziesz czuł/a się otoczony/a miłością nocą i dniem.Skład: kwiat rumianku ( 25%), kwiat limonki , kwiat bzu, płatki nagietka, korzeń lukrecji, kwiat róży (5%), kwiat lawendy (5%)Bez kofeiny. 100% składników pochodzi z ekologicznych, zrównoważonych upraw.Pukka w języku hindi oznacza doskonały, najwyższej jakości i odzwierciedla całą filozofię firmy i produktów przez nią tworzonych. Rośliny używane do produkcji są zawsze najwyższej jakości, uprawiane bez użycia pestycydów, a w czasie produkcji nie są dodawane żadne syntetyczne konserwanty.

    • Fajnie to brzmi! Podoba mi się taka filozofia zakupów “fair”. Inaczej taką herbatę się pije:)))A ja tymczasem jestem orędowniczką orzechów piorących:DDD

  1. ni ema to jak FB….juz nawet dzwonić nie trzeba żeby się wszystkiego dowiedzieć…;) Walentynki nie mają szczególnego miejsca w sznupkowym kalendarzu, jakoś tak nie mamy serca do tego święta..:p

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.