W ten piątek czyli 21 grudnia, Jani był przekonany, że jednak następuje koniec świata. Wskazywały na to wszystkie znaki na ziemi i na niebie. Bo niby dlaczego każdy kupuje tony jedzenia? Na stosy prezentów wydaje ostatnie swoje pieniądze? I to gruntowne sprzątanie! Firanki, podłogi, okna, dywany… Przecież to logiczne – Sąd Ostateczny!
Jani myślał, że w piątek było apogeum, ale jeszcze nie wie co stanie się dzisiaj, czyli w Wigilię…
Czy to jakaś strategiczna misja, żeby przetransportować go żywego w plastikowej torbie?
Czy takimi ilościami maku mamy zamiar się narkotyzować?
Gotująca się kiszona kapusta, to jakaś nowa biologiczna broń?
Co to są te pierogi i śledzie?
Kto zje taką ilość grzybów?
I dlaczego na wieczór musi ubrać się w koszule i krawat!?
Myślę, że polskie zakręcenie przed Świętami w żadnym innym miejscu na świecie nie znajduje odpowiednika. Jani przeżywa swój pierwszy kulturowy szok! Co najmniej trzy razy większy, niż ja dokładnie rok temu w Grecji.
Co stanie się dziś wieczorem? Nie jest jeszcze przekonany, czy przeżyje po zjedzeniu takiej ilości ryb! Ciekawe co powie o wersji „po grecku”? 🙂
U nas wszystko w szalonym, przedświątecznym rozgardiaszu! Im bliżej pierwszej gwiazdki, tym każdy śpieszy się jeszcze bardziej.
Tymczasem, za wszystkich dzisiaj pracujących trzymam mocno kciuki, żeby do domu mogli uciec jak najprędzej! I już teraz wszystkim kochanym Czytelnikom życzę…
… rodzinnych, spokojnych, wesołych, smacznych, pachnących i białych Świąt!
Fantastycznego poniedziałku!
I fantastycznych Świąt!
P.S. Jeśli jesteście ciekawi, jak przed Świętami wyglądają Ateny – zapraszam na „Szminkę”!
http://zeszminkawpodrozy.blogspot.com/2012/12/jak-na-boze-narodzenie-wyglada-grecja.html
Rozumiem Janiego 🙂 My jesteśmy na Wigilii z Arabem z Palestyny mieszkającym w Niemczech. To był dopiero szok :DWszystkim życzę spokojnych i cudownych Świąt! A dodatkowo Ciebie, Dorotko, Ściskamy i czekamy nie mniej niż na pierwszą gwiazdkę! Serdeczności!
A w ogóle- dlaczego Ty nie śpisz o 3 w nocy?! 😛
Dziękuję pięknie za życzenia! Szkoda, że już po Świętach:/// Mam nadzieję, że były fantastyczne:)))Szkoda, że nie białe!A co do 3ciej w nocy… Wszystko przez piernik!:///
:)Jani będzie zaskoczony naszymi świątecznymi zwyczajami.Dorotko przyjmij najserdeczniejsze życzenia ZDROWYCH ,SPOKOJNYCH ŚWIAT W RODZINNYM GRONIE.Czekam na relacje z pobytu i reakcje Janiego.
Dziękuję za życzenia i mam nadzieje że również były piękne! A czy białe??Jani przeżył prawdziwy szok… Post już jutro:)
Wesołych Świąt dla całej salatkowej rodzinki:) U mnie dzisiaj ryba po GRECKU taka zielono biała z fetą zapiekana:)
Czyli w wydaniu oryginalnym???Dzięki za życzenia!:))
Dorotko,, ja również życzę Wam wszystkiego najlepszego! Czekam niecierpliwie na relację ze Świąt w wydaniu polsko-greckim.
Dziękuję za życzenia i mam nadzię, że Wasze Święta też były udane! A relacja już jest – na blogu będzie jutro!:))