Wielkanoc – już za tydzień!…niedziela, 8 kwietnia 2012

Liście laurowe
      Dobrą godzinę zajęło nam uzgadnianie z Janim, kiedy w tym roku jest Wielkanoc. Ja usilnie wmawiałam mu, że jest to w ten weekend, on upierał się, że jest to za tydzień. Oboje mieliśmy rację, bowiem w kościele greckim jest ona dokładnie za tydzień.
    Cieszę się z tego powodu bardzo, bowiem przez ferwor całej przeprowadzki, ostatnią rzeczą o jakiej pamiętałam było przygotowywanie się do malowania pisanek, a tak bardzo to lubię. Uff…. Mam więc na to jeszcze cały tydzień!
   Tymczasem dokładnie dziś, tak jak w Polsce tydzień temu, w Grecji była Niedziela Palmowa. Taka typowa w Polsce palma, w Grecji w ogóle nie istnieje. Jej odpowiednikiem są za to gałązki drzewka laurowego. Zazwyczaj wręcza je po mszy ksiądz, są również w wielkich koszach przez całą niedzielę, przed każdym kościołem dla każdego przechodnia.
     Pytanie „czy mogę użyć te liście laurowe do zupy?”, przyszło do głowy nie tylko mi JJJDlatego na każdej mszy, ksiądz surowo tego wzbrania!
 
 
    Tymczasem, obojętnie na to kto gdzie i kiedy obchodzi Wielkanoc – wytchnienia, beztroski i wiosennych sił do życia!!!

Wejście do kościoła – całe w gałązkach liści laurowych
   

   

0 myśli nt. „Wielkanoc – już za tydzień!…niedziela, 8 kwietnia 2012

  1. Lisci absolutnie do zupy nie mozna, trzebanatomiast je zatrzymac do przyszlego roku, do wymiany na swieze. U nas (polnocny-zachod Grecji) galazki laurowe umieszcza sie wokol ikon na scianie. Kazdy dom ma swoja prywatna galeryjke na scianie.Co ciekawe liscie usychaja ale nigdy nie opadaja.

  2. Oj, to bym zrobiła jakbym wsadziła je do zupy…Jeszcze jakąś klątwę bym ściągnęła!:)A tak na poważnie – to bardzo ważne uzupełnienie posta – dzięki!:)

  3. A i pamietaj, ze jajka w Grecji maluje sie tradycyjnie tylko i wylacznie na czerwono (symbolizuja krew Jezusa) i tradycyjnie w Wielki Czwartek o swicie jeno 😉 Tego dnia dobrze jest miec na sobie cos czerwonego i wywiesic w obejsciu cos czerwonego (np pranie na balkonie).

    • PS. Poza tym mam do Ciebie pewien romasn, a może bardziej pomysł. Czy mogłąbym Cię prosić, żebyś przesłała mi swojego meila na mojego (dizzy70@wp.pl). W tedy wszystko dokładnie napiszę na prive! Myślę, że będzie to bardzo ciekawe:))

  4. Jak sie ma dzieci w wieku szkolnym/przedszkolnym to sie jest skarbnica wiedzy ;-)A z tym czerwonym to pierwsze kilka lat nie zalapalam o co biega, tylko dziwilam sie, ze tyle czerwonych majtek wisi w Wielkim Tygodniu na balkonach a moja tesciowa zawsze tuz przed Wielkanoca (w Wielki Czwartek jak sie okazalo) sumiennie trzepie i wietrzy czerwony dywanik…Maila wysle bom ciekawa.

Skomentuj Dorota Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.