Z CYKLU: zacznij lekko poniedziałek – Bijatyka w greckiej telewizji – to jest dopiero skandal!… poniedziałek, 11 czerwca 2012

Kogoś tu poniosły emocje…
     
     Kilka dni temu całą Polskę obiegła wiadomość, że Agnieszka Szulim przed wejściem na wizję w Pytaniu na śniadanie, wyznała że pali lekkie narkotyki. Jakiś już  czas temu Kamil Durczok przeklął, myśląc że kamera nie jest włączona. A jeszcze wcześniej wszyscy oburzaliśmy się, kiedy Doda wylała na Kubę Wojewódzkiego szklankę wody goszcząc w jego programie.
     No cóż… Wszystkie te skandale, nawet razem zsumowane bledną zupełnie zlewając się z bielą, w porównaniu z tym co stało się  w czwartek w greckiej telewizji.
     W emitowanej na żywo debacie politycznej Ilias Kasidiaris, który należy do nacjonalistycznej partii Chrisi Awji (w tłumaczeniu na polski – Złoty Ranek), najpierw oblał szklanką wody siedzącą naprzeciwko niego kobietę, a później dosłownie pobił inną, która siedziała tuż obok.
    Czy wyobrażacie sobie coś takiego w polskiej telewizji???
    Trzeba przyznać – cała debata przebiegała dość emocjonująco. Główna poszkodowana Liana Kaneli (należąca do komunistycznej partii KKE), w akcie obrony mokrej już koleżanki,  najpierw trzepnęła swojego oprawcę gazetą. Ten zaś zamachnął się i uderzył ją dobrych kilka razy. Nie obyło się oczywiście bez przekleństw i wzajemnego wyzywania. Wszystko oczywiście na wizji. Na szczęście, w greckiej telewizji, kiedy opadną już emocje można sobie zapalić papierosa i poprzeklinać kilka razy siarczyście, jak się rozumie – przy włączonych kamerach.   A co tam – włączone, czy też  nie – to przecież wszystko jedno JJJ
    Dobry skandal powinien podziałać jak podwójne espresso. Dlatego na poranny poniedziałek proponuję, krótki wycinek politycznej debaty z greckiej telewizji:
    
Dla bardziej  zainteresowanych, jak właściwie do tego doszło  – wydłużona wersja:
     Oczywiście sami Grecy są nie tyle przejęci, co rozbawieni całą sytuacją – jak grzyby po deszczu powstają  serie żartów, kawałów oraz fotomontaży. Chuck Norris we własnej osobie, jest już oczywiście w drodze. Różne są też  wyjaśnienia tego zajścia. Jest na przykład takie, że przyczyną całego zamieszania była wysoka temperatura w studio.  Kasidiaris widział, że koleżance jest gorąco, więc chciał dla ochłody pokropić ją wodą, a drugiej trochę powachlować przy twarzy. A że wyszło, jak wyszło – to już zupełnie inna sprawa. Tylko po co, aż tyle zamieszania?  
    Spokojnego poniedziałku!

Zachowując powagę, Grecy nie byliby sobą 🙂

13 myśli nt. „Z CYKLU: zacznij lekko poniedziałek – Bijatyka w greckiej telewizji – to jest dopiero skandal!… poniedziałek, 11 czerwca 2012

    • A masz jakiegoś linka do tego skandalu – chętnie bym sobie zobaczyła…Słyszałam też, że w jednej miejscowości greckiej (Galaxidi) organizują bitwy na mąkę przed Wielkanocą, czy jakoś tak! Ja się już szykuję na przyszłe święta:))))

    • To jest niezłe… Dlatego właśnie od polityki staram się trzymać jak najdalej. Mogę tylko powiedzieć – chciałabym mieć tyle spokoju w sobie co ten prezenter!

Skomentuj Dorota Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.