Rejsy na Paxos/Antypaxos. Jak wyglądają?… wtorek, 23 lutego 2021

 

Paxos i Antypaxos to dwie niewielkie wyspy, które znajdują się na południe od Korfu. Rejsy do nich są najpopularniejszą wycieczką rejsową na Korfu! Dlaczego? Scenerie są naprawdę jak w raju… Zobaczcie ten krótki filmik, a wtedy wszystko stanie się jase!

Dokładny opis jak krok po kroku przebiega taki rejs, przeczytacie TU!

Pod linkiem niżej możecie zarezerwować z nami ten właśnie rejs!

https://salatkapogreckuwpodrozy.pl/pl/wycieczki-rejsowe/

 

 

 

Flamingi na Korfu. Przewodnik po KORFU, cz. 33… niedziela, 11 października 2020

 

 

Różnorodne, fantastyczne plaże rozsiane są na całym wybrzeżu Korfu. Niesamowite widoki, znajdują się tu wszędzie. Korfu to przy tym raj dla osób, które lubią zabytki, bo na wyspie jest ich ogromna ilość. A to jeszcze nie koniec! Nie można przecież zapomnieć, że na Korfu znajduje się wiele miejsc, gdzie można obcować z dziką przyrodą i spotkać wiele ciekawych gatunków roślin, ptaków, zwierząt. Z pewnością jednym z najciekawszych gatunków, które zobaczyć można na Korfu – są różowe flamingi!

 

 

Flamingi na Korfu są właśnie teraz, czyli jesienią. Już pod sam koniec lata przylatują na samo południe wyspy, gdzie znajduje się Laguna Korission. To szczególne miejsce powstało około 200 tysięcy lat temu, przez oddzielenie części morza wałem drobnego piachu, który dziś stanowi dziką plażę nazywaną Chalikounas. Laguna ma powierzchnię 427 ha, a jej teren znajduje się pod ochroną. Część laguny jest pod patronatem programu Natura 2000, którego celem jest szczególna ochrona ważnych dla terenu Unii Europejskiej obszarów przyrody.

 

Durrellowie na Korfu

 

Wybrzeża morza blisko Laguny Korission słyną z dzikich, ciągnących się kilometrami plaż, o jedwabiście delikatnym piachu. Jednak przede wszystkim jest to teren, który jest idealnym środowiskiem dla ptaków. Żyje tam około 120 różnych gatunków ptaków, z czego aż 86 jest pod ochroną! Na ternie laguny można spotkać między innymi kaczki, pelikany oraz kormorany, ogromną ilość motyli, żółwie wodne oraz węże. Trzeba przyznać, że najbardziej spektakularnie prezentują się przylatujące tam różowe flamingi.

Flaming Różowy, który występuje na terenie laguny, jest jednym z najbardziej popularnych gatunków flamingów na świecie. Można go spotkać w Afryce, w Azji Środkowej, ale również na terenie Europy, krajach takich jak Francja, Hiszpania czy też właśnie Grecja. Jest to bardzo duży gatunek ptaka, jego wysokość potrafi przekraczać 150 cm. Dzięki swojej eleganckiej sylwetce i niezwykle ciekawemu biało – różowemu ubarwieniu z elementami czerni, flamingi na stałe weszły do współczesnego świata pop kultury, jako częsty motyw dekoracyjny, który pojawia się właściwie wszędzie! Długie nogi, mocno wygięty dziób, część upierzenia skrzydeł, zawsze u flamingów są różowe. Zagięta końcówka dzioba oraz końcówki skrzydeł, są czarne. Cały korpus oraz esowato wygięta szyja zazwyczaj jest biała.

Dlaczego flamingi tak bardzo upodobały sobie teren Laguny Korission? Woda laguny w dużej części jest słona, a takiej właśnie wody potrzebują te ptaki. Na terenie laguny znajduje się również idealny dla flamingów pokarm, którym są skorupiaki, mięczaki oraz owady, robaki, glony i fragmenty roślin. W swoim naturalnym środowisku flamingi żyją około 30 lat.

 

 

Mini video – przewodnik po Salonikach

 

Każdego lata różowy flaming jest uwielbianym przez turystów motywem ubrań, gadżetów, różnych elementów dekoracji. Ale tak naprawdę zawsze najpiękniej wyglądają, kiedy widzi się je na łonie natury, zupełnie na dziko. Zestawienie bieli z delikatnym różem oraz mocnym kontrastem czerni, przyznać trzeba, że jest szalenie gustowne. Nie od dziś przecież wiadomo, że to właśnie natura jest niedoścignionym autorem wiecznie topowych na  świecie trendów!

 

 

Za udostepnienie tych pięknych zdjęć flamingów, podziękowania dla ich autora  – Giannis Gasteratos.

 

Caretta Caretta, czyli żółwie z wyspy Zakinthos

 

 

 

Gdzie znajduje się Campiello? I co to jest “kandounia”? Przewodnik po KORFU, cz. 32… niedziela, 18 maja 2020

 

Miasto Korfu, Campiello

 

Piękno tego mikro – świata, potrafi być nieco abstrakcyjne. Często kryje się w odpadającym tynku i przypadkowym zestawieniu barw warstw, które się pod nim odsłaniają. Zbyt jaskrawym kolorze okiennic, które na wpół już wiszą, jakby przy następnym powiewie wiatru miały odpaść. Roślinach, które wyrastają wszędzie, którym do szczęścia potrzeba tylko kilka ziaren ziemi i kropla wody. Słońce robi tu przecież swoje. W wiszącym między budynkami praniu, które faluje na wietrze. Zgarbionej postaci, która cicho się przemieszcza. Jeszcze tu jest, ale za chwilę już zniknie za zakrętem, w następnej uliczce. I już nigdy jej nie będzie.

 

*

 

Campiello, to najstarsza część miasta Korfu, która właściwie w całości została zbudowana jeszcze przez Wenecjan. Dlatego jej zabudowania, to idealny przykład architektury typowo włoskiej. Domy są wysokie, zazwyczaj kilkupiętrowe, bo tak można było wykorzystać dla większej ilości mieszkań, cenną tu przestrzeń. Są zbudowane bardzo blisko siebie. Każdy budynek ma inny kolor, dlatego w Campiello wszędzie jest kolorowo. Najstarsze budynki powstały jeszcze w XVI wieku.

Kiedy spaceruje się po Campiello, jest się jakby w innym świecie. Nigdy nie ma tam zbyt wielu osób, bo przecież wszyscy zwiedzają centrum. Ale to właśnie w tej części cicho toczy się to prawdziwe życie. W labiryncie wąskich uliczek, czyli z języka włoskiego – kandounii. Tu nie działają już żadne nawigacje. Nie sprawdzają się żadne mapy. A jedynym wyjściem, jest się tu zgubić…

 

 

TUTAJ! przeczytasz więcej o najważniejszych zabytkach miasta Korfu.

TU! zobaczysz filmik o mieście Korfu.

TUTAJ! przeczytasz o historii wyspy Korfu.

 

 

 

 

Muzeum Archeologiczne – Przewodnik po KORFU, cz. 31… środa, 29 stycznia 2020

 

 

To jest naprawdę wielka radość dla wszystkich, którzy interesują się starożytnością. Po siedmiu latach generalnego remontu, zostało ponownie otwarte Muzeum Archeologiczne na Korfu.  I jest naprawdę rewelacyjne!

Najcenniejsze pozostałości starożytnej architektury Korfu, znajdują się na terenie tzw. paliapoli (starożytne miasto), które jest na terenie parku Mon Repo oraz Kanoni. Jednak takie przedmioty jak rzeźby, biżuteria, ceramika czy też przedmioty codziennego użytku, przez siedem lat nie były udostępnione do oglądania. Teraz, po siedmiu latach,  znajdują się w nowoczesnym, odnowionym budynku Muzeum Archeologicznego, pod należytą opieką.

Muzeum Archeologiczne jest w mieście Korfu, w regionie Garitsa, który znajduje się w drodze do Kanoni. Połączenie zwiedzania muzeum razem ze spacerem po parku Mon Repo, gdzie znajdują się ruiny starożytnych budowli, jest świetnym pomysłem dla osób, które interesują się starożytnością.

 

 

Budynek muzeum ma dwa piętra. Na pierwszym piętrze znajdują się artefakty, które pochodzą z najróżniejszych części wyspy, od czasów prehistorycznych, aż do czasów rzymskich. Są to najczęściej dobrze zachowane fragmenty ceramiki, biżuteria, czy też elementy architektury.

To co dla starożytności Korfu najcenniejsze, znajduje się na pierwszym piętrze. W jednej z sal bocznych, jest przepiękna rzeźba przedstawiające scenę z obchodów święta Dionizosa. Scena jest częścią frontonu starożytnej świątyni ( z około 500 r. p.n.e.) Przedstawia najpewniej  Dionizosa, który leży w łóżku z nagim młodzieńcem. Rzeźba jest świetnie zachowana i kiedy podejdzie się bliżej, rzeczywiście robi wrażenie.

 

Przedstawienie najprawdopodobniej Dionizosa (około 500 r. p.n.e.)

 

Najważniejszy obiekt muzeum, znajduje się w samym środku największej sali.  Jest to fronton świątyni Artemidy (590 – 570 p.n.e.) i znajdujące się w jego środku płaskorzeźby, które są uznawane za jedne z najpiękniejszych rzeźb archaicznych. Środkową część frontonu wypełnia postać Gorgony. Wg greckiej mitologii, Perseusz odcina Gorgonie głowę. Z jej krwi rodzą się dwaj synowie: Pegaz oraz Chrysaor. Oryginalnie postacie obu synów znajdowały się po obu stronach Gorgony. Do dziś przetrwała jedynie postać Chrysaora. Obok, po obu stronach, znajdują się przedstawienia dwóch hybrydycznych bestii o głowach lwów i ciałach panter. W najwęższych częściach frontonu pozostały niewielkie postacie. Te zachowane, przedstawiają najpewniej postać Matki Ziemi czyli Gai, przebijanej włócznią.  W drugiej części frontonu przedstawiona jest scena walki Tytanów.

 

Fronton świątyni Artemidy (590 – 570 p.n.e.)

Gorgona (zbliżenie frontonu)

 

Z całej kompozycji,  najbardziej rzuca się w oczy głowa Gorgony, środkowej części frontonu. Dziś Gorgona z przerażającymi oczami i wężami oplatającymi głowę, stanowi symbol starożytności Korfu. Aż trudno uwierzyć, że ta rzeźba ma już ponad 2 500 lat…

 

O pozostałych muzeach w mieście Korfu, przeczytasz TU!

O historii wyspy Korfu, przeczytasz TUTAJ!

Filmik o najważniejszych zabytkach miasta Korfu, zobaczysz TU!

 

 

Do napisania tekstu korzystałam z przewodnika:

Korfu. Achillion. Historia, zabytki, muzea, wycieczki po wyspie, S. Antonakos, wyd. Editions S. Toumbis, ss. 50 – 53.

 

 

ANGELOKASTRO. Przewodnik po Korfu YT cz. 5, 8 listopada 2019

W piątej części YT-bowego przewodnika po wyspie Korfu: największy zamek na Korfu i jeden z najważniejszych zamków całej Grecji. Zamek Angelokastro. To właśnie z tego zamku widać najpiękniejszy widok na Korfu.

 

 

TEKST NA TEMAT ZAMKU ANGELOKASTRO, JEST TU!

 

Pozostałe części YT-bowego przewodnika po Korfu:

 

cz. 1: KANONI

cz. 2: MIASTO KORFU

cz. 3: PALEOKASTRITSA REJSY

cz. 4: RAJSKA PLAŻA

 

PEŁNA OFERTA NASZYCH WYCIECZEK PO KORFU I WYCIECZEJ REJSOWYCH JEST TU:

 

salatkapogrecku.pl

 

 

 

Palia Perythia – Przewodnik po KORFU, cz. 30… piątek, 12 kwietnia 2019

 

Stara Perythia, Korfu

 

Miejsca takie jak Stara Perythia (Palia Perythia), to jeden z największych skarbów Korfu. Czy wiecie, że każdego lata wyspa odwiedzana jest przez nawet milion turystów z każdej części świata? Niewielka nadmorska wioska jaką jest Paleokastritsa, w sierpniu to dosłownie Wieża Babel. Jest tu wiele najróżniejszych nacji, które mówią różnymi językami. W mieście Korfu latem nie można wbić szpilki. A w strategicznych godzinach przez pałac cesarzowej Sisi, czyli Achillion, nie można przejść. Mimo tak gigantycznego zainteresowania Korfu ze strony turystów, na wyspie wciąż są miejsca, w których jest cicho, spokojnie i gdzie można się poczuć jakby się je odkrywało. Jednym z takich miejsc jest właśnie Stara Perythia.

 

TU! zobaczysz jak wyglądają rejsy w Paleokastritsa.

TUTAJ! przeczytasz o najważniejszych zabytkach miasta Korfu.

TU! znajduje się mini przewodnik po pałacu cesarzowej Sisi – Achillion.

 

 

W Starej Petythi jest spokojnie i zawsze tam tak będzie. Co daje mi pewność? Droga dojazdowa jest cieńka i poplątana, więc nie przejedzie przez nią duży autokar, dlatego nie docierają tam komercyjne wycieczki. Za każdym razem kiedy tam jadę, za każdym kilometrem, który pnie się w górę, czuje jak zostawiam za sobą zabiegany świat, tkwiący w wiecznym niedoczasie. Stopniowo droga staje się jeszcze węższa i jeszcze cieńsza, a widoki – jeszcze piękniejsze. Widać ciemno – granatowe Morze Jońskie i wspaniały widok na sporą część Albanii. Tuż przy samej Perythii, która znajduje się na wysokości 400 m n.p.m. krajobraz  się zmienia. Czuć, że jest się dość wysoko.

 

 

Stara Perythia jest jedną z najstarszych wiosek Korfu.  Powstała w XIV wieku. Jej zabudowa jest uznawana za najlepiej zachowaną tradycyjną wioskę na całej wyspie. Tak niedostępne położenie Perythii było celowe. Po pierwsze XIV wiek, to czas częstych najazdów piratów. Dzięki trudno dostępnemu położeniu wioska sprytnie chowała się u stóp najwyższej góry na Korfu – Pantokratora (ok. 900 m n.p.m.). Po drugie, ziemie w tej części Korfu były bardzo żyzne, a cały teren idealnie nadawał się do wypasania owiec. Dzięki temu w czasach swojej świetności, Perythia była jedną z najbogatszych wiosek na całej Korfu. Ziemie, które znajdowały się tuż przy morzu, uznawano za najgorsze. Tym samym były najtańsze. Czy to nie zabawne, że czasy zmieniły się tak bardzo, że dziś jest zupełnie odwrotnie?

 

Do dziś wioska jest prawie zupełnie opuszczona. Podobno, że na stałe zamieszkane są jedynie dwa domy, podczas gdy dawniej mieszkało w niej około 1 200 osób. Ze względu na bardzo trudną drogę dojazdową i rozwój turystyki, w latach 60-tych mieszkańcy wioski przenieśli się dużo bliżej głównej drogi prowadzącej do Kassiopi i tam założono Nową Perythię.

 

 

Kiedy wchodzi się do wioski widać niewielkie, kamienne domy, które wspaniale wpisują się w zieleń krajobrazu Korfu. Tam gdzie kończy się wioska, widać szczyt Pantokratora. A po wschodzniej stronie wspaniały widok na Albanię. Kiedy jest się już w wiosce, zazwyczaj telefon traci sygnał i człowiek czuje się jakby w nieco innym świecie. Zawsze jest cicho i spokojnie. Tu nigdy nie ma tłumów.

 

Część starych domów zostawiona sobie, z upływem czasu się rozpada. W ich środku rośnie trawa, a mury porastają mchy i bluszcze. Wszędzie coś rośnie i jakby o każdej porze wiosny, jesieni, lata coś tu kwitnie. Z każdej strony widać wieże kościołów, które są charakterystyczne dla architektury Wenecjan. Do dziś zachowało się około 130 domów, w różnym stanie. Mimo, że wioska jest i była niewielka, znajduje się w niej aż 8 kościołów!

 

 

W czym jeszcze tkwi urok tego miejsca? Mimo, że właściwie nikt na stałe tam już nie mieszka, latem czuć życie.  W kilku starych domach, otworzono typowe greckie tawerny z tradycyjnym korfiańskim jedzeniem. To również i do nich latem przyjeżdżają turyści, ale i sami Grecy z całej Korfu. Jeśli ktoś chce posmakować kuchni Korfu w najlepszym wydaniu – Stara Parythia jest idealnym miejscem. Pastitsada, sofrito, bourdetto, serwowane są tu w popisowym wydaniu. Warto posmakować również takich najzwyklejszych produktów: tutejszego sera fety, greckiego bimbru czyli tzipouro, czy też miodu oraz lokalnych owoców i warzyw, nie zapominając o oliwkach i oliwie.

 

 

TU! przeczytasz o kuchni Korfu.

 

Kiedy siada się w jednej z tawern w Perythii i skończy już przepyszne jedzenie, nikomu nie chce się wracać. Nikt nie dzwoni, bo nie może, nie działa też internet. A czas płynie sobie, nieśpiesznie, jakby nic pilnego nigdy się nie działo. Z daleka od tłumów, z daleka od hałasu. To jest niezwykły skarb, że nawet w szczycie sezonu, gdzieś u stóp Pantokratora, na Korfu nadal jest takie miejsce.

 

 

Stara Perythia jest gwoździem programu naszej wycieczki kulinarnej KUCHNIA KORFU, połączonej z lekcją gotowania w tawernie Foros w Starej Perythii. Zobacz jak krok po kroku wygląda ta wycieczka:

 

 

 

Kim byli Durrellowie i co robili na Korfu? Historia wolnych ludzi… niedziela, 31 marca 2019

 

Durrellowie z Korfu, nowa książka wydawnictwa Noir sur Blanc

 

Kiedy mam chwilę wolnego i chcę dobrze zjeść, najczęściej idę do Hrissomalidis, znanej, starej tawerny, która znajduje się w samym mieście Korfu, rzut beretem od Liston. Uwielbiam siąść na zewnątrz, na jednym z zawsze chwiejących się krzeseł, stojącym na nierównym bruku, który pamięta jeszcze czasy Wenecjan. W środku tawerny zawsze pachnie domowym jedzeniem, czasem i czystością. Przestrzeń zajmuje część kuchni, kilka stolików i krzeseł oraz wielki piec. Na ścianie po prawej stronie, wiszą stare zdjęcia. Moją uwagę zawsze zwracało jedno.  Trzech wesołych facetów. Jeden przykrywa uszy, drugi usta, a trzeci oczy.

-Spiro, kim oni są? – spytałam pewnego dnia właściciela, kiedy czekałam na rachunek.

-Ten z prawej to jeden z męży Reny Vlahopoulou, ten w środku, to jest kuzyn mojego ojca. A ten z lewej, to jest Durrell. Gerald Durrell. Czasem u nas jadał.  

I już wiem dlaczego zawsze tak ciągnęło mnie do tego miejsca. Kto wie… Być może za chwilę zjem z talerza, na którym kiedyś jadł Gerald Durrell.

 

 

Egzotyczne Indie, zamglona Anglia. Skąd Durrellowie wzięli się na Korfu?       

 

Lawrence, Gerald, Leslie i Margo to dzieci wdowy Louisy Durrell. Dzieci wychowały się w Indiach, gdzie pracował ich ojciec, który niespodziewanie zmarł. Gdyby nie jego śmierć, zapewne życie całej piątki wyglądałoby zupełnie inaczej i pewnie nigdy nie związałyby się z Korfu. Lawrence Durrell, głowa rodziny, był wspaniałym człowiekiem, a jego śmierć była tragedią. Ale nawet z tragedii, czasem rodzi się coś pięknego. Po nagłej śmierci ukochanego ojca rodziny, Louisa z dziećmi wraca do Anglii. Żyjąca w egzotycznych, barwnych i pachnących aromatycznymi przyprawami Indiach, rodzina nie umie znaleźć miejsca w wiecznie zamglonej i nazbyt poukładanej Anglii. Dzieci w Anglii się męczą, Louisa jest samotna i często zagląda do butelki. Na pomysł, żeby przenieść się na Korfu, wpada Lawrence – najstarszy z całej czwórki. Podobno jest tam pięknie jak w raju, a przy tym na angielskie warunki jest bardzo tanio. Tak właśnie Durrellowie przenoszą się na grecką wyspę Korfu.

 

Korfu. Zastrzyk życia

 

Początki nie były łatwe. Ale krok po kroku, każdy na wyspie odnajduje swoje miejsce. Lawrence zajmuje się pisaniem, konsekwentnie dążąc do celu zostania wielkim pisarzem. Bujna przyroda Korfu rozbudza w małym Geraldzie niewiarygodne na tak małego chłopca, zainteresowanie światem zwierząt. Leslie wstępuje do miejscowej policji, a Margo dorasta ciesząć się na wyspie wolnością i życiem.

W środowisku Brytyjczyków, którzy mieszkają na wyspie, rodzina Durrellów, wzbudza zgorszenie. Według angielskich wyspiarzy Lawrence ma zbyt przyjacielskie stosunki z miejscowymi wieśniakami („poklepuje ich po ramieniu”). Razem ze swoją żoną Nancy – pływają w morzu nago! A Margo opala się w bieliźnie na skale. Na dodatek dom Durrellów jest również mieszkaniem dla najróżniejszych zwierząt, ptaków i owadów Geralda, które pomieszkują między innymi w wannie. Są głośni, często się kłócą i nie przestrzegają zasad panujących w tamtych czasach. Mówi się, że charakterem bardziej przypominają Greków, niż Anglików. I tak w jest. Durrellowie nie potrafili odnaleźć się w Anglii, za to na Korfu czują się świetnie. Co ważnego dzieje się dla rodziny na wyspie? Każde z członków najpewniej staje się wolnym i w tej wolności odnajduje swoje szczęście.

Kilka lat później to właśnie Korfu stanie się inspiracją książek Lawrenca (m.in. Jaskinia Prospera), który w dorosłym życiu dostanie nomimację do Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. I to właśnie na Korfu, z daleka od sztywnego systemu edukacji, Gerald zostawiony nieco sam sobie, rozwija ogromną pasję do świata zwierząt, by w przyszłości otworzyć swój ogród zoologiczny i pisać książki. Po trudnych latach rodzina Durrellów odżywa. Korfu swoją magiczną atmosferą rozpala w nich życie.

 

II wojna światowa. Ucieczka z płonącego raju

 

Durrellowie  na Korfu kilka razy zmieniają swoje miejsca zamieszkania. Na początku mieszkają w mieście Korfu. Później wynajmują willę w Peramie, przenoszą się do innej w okolicach Kondokali. Lawrence z Nancy mieszkali w domu nad samym morzem w Kalami. Te kilka idyllicznych lat przerwała II wojna światowa. Rodzina ucieka z Korfu, jest w rozsypce, częściowo później mieszka w Anglii. Jednak Korfu do końca, zajmować będzie w ich pamięci ważne miejsce – miejsce, gdzie spędzili kilka lat życia jak w raju. Okres magicznego dzieciństwa najmocniej odcisnął się na życiu Geralda, którego postać dziś najmocniej wiązana jest z Korfu.

 

Książki Gerrego. Sława, która razem ze słowami spada z pióra

 

Gerry od 9 roku życia przestaje chodzić do szkoły. Miał prywatnych nauczycieli, ale jego starszy brat Lawrence: „(…) upierał się, by pozwolić Geraldowi żyć po swojemu. Nie chciał by go zepsuto.”  Na Korfu Gerry miał rewelacyjne warunki, by rozwinąć swoją pasję. W ukierunkowaniu zainteresowań chłopca ogromnie pomógł Theodore Stephanides, który staje się dla Geralda mentorem świata przyrody i przyjacielem. W dorosłym życiu Gerald pozbawiony przecież standardowego oprogramowania: stablilna praca, zarabianie pieniędzy, ustatkowanie; zaczyna podróżować po świecie. Wynajduje rzadkie gatunki zwierząt, które zamiast sprzedawać angielskim ogrodom zoologicznym, zwyczajnie je im oddaje. Zawsze bowiem chodzi mu o dobro samych zwierząt. Jednak z czegoś żyć trzeba  i dlatego Gerald zaczyna pisać zabawne opowieści o swoich przygodach, w których zawsze ważnym elementem są zwierzęta. We wspomnieniach wraca do idyllicznych lat na Korfu i opisuje barwne przygody swojej rodziny. Książki zdobywają serca ludzi, co przekłada się na sławę i konkretne sumy pieniędzy.  W przeciwieństwie do swojego brata – Lawrenca, Gerald  stwierdza, że: „(…) on [Lawrence] lubi pisać, a ja nie. Dla mnie to tylko sposób, by móc zajmować się zwierzętami, nic więcej.”

Czy tego chce, czy też nie, książki Gerremu z pióra spadają same i to dzięki nim może dalej podróżować i niedługo później otworzyć swoje własne zoo, które nie tyle dostarcza ludziom rozrywki, co przede wszystkim opiekuje się i chroni rzadkie gatunki.

Lawrecne zdobędzie rangę jednego z najbardziej uznanych angielskich pisarzy. Ma za sobą lata pracy, pisarski warsztat. Ale to Gerry szybko staje się sławny. Kiedy Lawrecne musi szukać najróżniejszych dodatkowych prac by móc poświęcić się pisaniu, Gerry zarabia na pisaniu by móc zajmować się zwierzętami. Przyznacie, że to całkiem zabawne.

 

Korfu. Najpiękniejsze wspomnienia z życia

 

Życie poplątało losy wszystkich członków rodziny. Lawrence, nad czym pracował całe życie – stał się wielkim pisarzem, w międzyczasie zmienia żony.  Gerry stracił swoją towarzyszkę życia, która uznała że zwierzęta są dla niego ważniejsze niż ona. Ale jako starszy mężczyzna znajdzie miłość w kobiecie, z którą dzieli swoją pasję. Do końca swoich dni, pozostaje z nim również jego matka – Louisa. Margo w Anglii będzie prowadzić swój pensjonat.  A Leslie zostaje strażnikiem kamienicy. Tych kilka lat spędzonych na Korfu, chyba dla każdego z Durrellów będzie najlepszym okresem życia.

 

Magia Korfu. Wyspa ludzi świata artystycznego

 

Korfu od zawsze przyciągała do siebie ludzi ze świata artystycznego. Za zaproszeniem Lawrenca, przybył tutaj Henry Miller, który również rozkochał się w wyspie i pisał o niej w Kolosie z Maroussi. Na Korfu przebywał Zbigniew Herbert. Ukojenia po śmierci syna szukała tutaj cesarzowa Sisi. W dalekiej przeszłości Korfu odwiedziła Kleoparta i sam Neron. Zawsze chętnie pomieszkiwała tutaj również arystokracja.

Co takiego ma w sobie wyspa, że przyciąga pisarzy, arystokrecję, ludzi wielkich? Prawdziwej magii, uroku, tej właściwiej sobie energii, nie da się ubrać w słowa. Nikt przecież tak konkretnie nie wie, dlaczego zakochani wybierają się do Wenecji. W czym tak dokładnie tkwi urok Paryża. Wszystkie zachody słońca są piękne, ale dlaczego to na Ia na Santorini, kiedy zachodzi słońce, ludzie biją brawo? Dlaczego więc to właśnie Korfu w Durrellach rozpaliła życie? Dla wielu Korfu, to wyspa szczęścia.

 

SPRAWDŹ PROGRAM NASZYCH WYCIECZEK PO WYSPIE KORFU:

salatkapogrecku.pl

 

Tekst został napisany na podstawie książki:

Durrellowie z Korfu, Michael Haag, wyd. Noir sur Blanc, Warszawa, 2018

Wszystkie wykorzystane do tekstu cytaty pochodzą z w/w książki.

 

 

 

Książki z Korfu w tle, które mogą cię zainteresować:

 

GERALD DURRELL: Moja rodzina i inne zwierzęta

Moje ptaki, zwierzaki i krewni

Ogród Bogów

 

LAWRENCE DURRELL: Jaskinia Prospera

Henry Miller – Lawrence Durrell. Listy

 

HENRY MILLER: Kolos z Maroussi

 

Dokument nakręcony razem z Geraldem Durrellem dla BBC: Corfu, Garden of the Gods (1967)

 

 

 

KUCHNIA KORFU! Jak wygląda nasza wycieczka?… sobota, 9 marca 2019

 

Sałatka po grecku – wersja idealna!

 

KUCHNIA KORFU to jedna z naszych trzech głównych wycieczek. Jest to trasa, podczas której przebywając w jednej z najpiękniejszych części Korfu, zagłębiamy tajniki greckiej kuchni.  Gwoździem programu tej wycieczki, jest gotowanie razem z szefem kuchni w jednej z najlepszych tawern w Starej Peryti, wioski która słynie z najlepszego jedzenia na Korfu. Dokładny plan tej trasy znajdziecie na naszej stronie:

https://salatkapogreckuwpodrozy.pl/pl/wycieczki-po-korfu/

Natomiast niżej filmik, gdzie zobaczycie jak dokładnie wygląda ta wycieczka.

 

 

 

Muzea w mieście Korfu – Przewodnik po KORFU, cz. 29… sobota, 2 lutego 2019

 

Miasto Korfu

 

 

Niekończące się połacie zielonych gajów oliwnych. Fantastyczne widoki na morze i niezliczone plaże. Wiem, pisałam to już tysiąc razy, ale naprawdę – Korfu to idealne miejsce na idealne wakacje.

Gigantycznym atutem wyspy jest miasto Korfu, które stanowi fenomen na skalę co najmniej Grecji. Miasto Korfu jest  mozaiką najróżniejszych wpływów. Mozaiką, której barwne kolory do dziś ani trochę nie wypłowiały

 

TUTAJ! przeczytasz post o historii wyspy Korfu.

 

Miasto Korfu ma jedynie 32 tyś. mieszkańców. Więc nie jest zbyt duże. Czy wiecie, że w samym mieście Korfu naliczyłam aż 8 muzeów! Ta liczba robi wrażenie! W tym poście – wszystko o muzeach w mieście Korfu.

 

MUZEUM SZTUKI AZJATYCKIEJ

 

 

Znajduje się w Pałacu św. Michała i św. Jerzego, na samym końcu ulicy Liston. Jest to jedno z najlepszych muzeów na całej Korfu. Fantastyczna kolekcja przedmiotów użytkowych, rzeźb, obrazów z najróżniejszych części Azji. Skąd właśnie na Korfu takie zbiory? Stanowią one donację Gregoriosa Manosa – greckiego ambasadora w Austrii, który pasjonował się sztuką Azji i ją kolekcjonował. Jest to jedyne na terenie całej Grecji muzeum sztuki azjatyckiej i również dlatego warto je odwiedzić.

http://www.matk.gr/en/

 

MUZEUM BIZANTYJSKIE, inaczej ANTIVOUNIOTISSA

 

 

Jest  nieco ukryte pomiędzy weneckimi kamienicami, w drodze do portu. Niewielkie, ale jednocześnie niezwykle urokliwe. Znajdują się tam zbiory przepięknych, starych prawosławnych ikon oraz przedmiotów związanych z greckim prawosławiem. Z pewnością zainteresuje osoby, których ciekawi kultura i religia Grecji.

http://www.antivouniotissamuseum.gr/en

 

MUZEUM STAREJ FORTECY

Muzeum, które znajduje się w samej Starej Fortecy. Zwiedzanie tego muzeum można połączyć ze spacerem po Starej Fortecy. W kolekcji  muzeum znajdują się przedmioty i dokumenty związane z najazdami tureckimi na Korfu. Można się w nim dowiedzieć jak to się stało, że Korfu jako jedyny teren całej Grecji nie dała się Turkom. Z pewnością spodoba się osobą, które interesują się bitwami.

https://www.gtp.gr/TDirectoryDetails.asp?ID=14724

 

MUZEUM CASA PARLANTE

Najnowsze i moim zdaniem jedno z najciekawszych muzeów na Korfu. Znajduje się w jednej z ulic przecinających prostopadle ulice Liston, w jednej z weneckich kamienic. Pokazuje jak wyglądało wnętrze domu na Korfu w XIX wieku. Miejsce, które powoduje że można przenieść się w czasie i naprawdę doświadczyć jak życie wyglądało na Korfu dawniej. To miejsce będzie idealne dla osób, które interesują się historią, z pewnością bardzo spodoba się też dzieciom.

Αρχικη

 

MUZEUM ARCHEOLOGICZNE

Muzeum, które znajduje się w rejonie miasta Korfu, nazywanego Garitza. W jego kolekcji są wszystkie najważniejsze wykopaliska archeologiczne starożytnego miasta: fragmenty architektury, rzeźby, przedmioty użytkowe pochodzące ze starożytności. Z pewnością zainteresuje fanów starożytności. Tutaj jednak zła wiadomość. Od dobrych kilku lat  jest zamknięte.

UWAGA! POST O PONOWNIE OTWARTYM MUZEUM ARCHEOLOGICZNYM JEST TU!

 

MUZEUM BANKNOTÓW

Znajduje się przy bocznym wejściu do kościoła św. Spirydona. W jego kolekcji są najróżniejsze banknoty oraz monety. Wejście do tego muzeum jak i oprowadzanie po nim jest darmowe.

http://www.alphapolitismos.gr/en/05-banknote-museum

 

MUZEUM DIONIZOSA SOLOMOSA

Znajduje się tuż obok Muzeum Bizantyjskiego. Dionizos Solomos to poeta, który pochodził z Zakinthos.  To właśnie on wprowadził język, którym posługiwał się grecki lud, do literatury. Jest to również twórca hymnu Grecji. Postać Solomosa jest niezwykle ważna dla Grecji i bardzo ciekawa, ale muzeum nie jest specjalnie interesujące. Znajdują się w nim meble i przedmioty należące do poety. Brak w nim opisów, treści, które mogłyby  przybliżyć typowemu turyście postać tej osoby. Przyznam szczerze, nie wiem czy komuś to muzeum może się spodobać.

https://www.gtp.gr/TDirectoryDetails.asp?ID=13099

 

MUZEUM MYDŁA

 

 

Znajduje się w nowej części miasta San Rocco, tuż przy przystanku autobusowym. Moim zdaniem jest to jedno z najciekawszych muzeów na Korfu. Można w nim zobaczyć stare przyrządy do robienia popularnego w Grecji mydła z oliwek, cenionej greckiej marki Patounis. Raz w ciągu dnia jest też darmowe oprowadzanie po muzeum, gdzie można posłuchać i zobaczyć jak robi się takie mydło. Dla mnie to muzeum jest fantastycznym przykładem jak pozornie przeciętne miejsce można kreatywnie wykorzystać, tak by ludzie się nim interesowali. W muzeum można również kupić najróżniejsze mydła marki Patounis. Zerknijcie na świetną stronę tego muzeum. Jest idealną wizytówką tego miejsca.

http://www.patounis.gr/

 

SPRAWDŹ OFERTĘ NASZYCH WYCIECZEK PO WYSPIE KORFU!

 

TU! przeczytasz wszystko o historii cesarzowej Sisi, związanej  z Korfu.

TUTAJ! przeczytasz wszystko o pałacu Achillion.

 

wakacyjnapapuga.pl

 

 

PRZEWODNIK PO KORFU YT cz. 3 – REJSY W PALEOKASTRITSA… sobota, 19 stycznia 2019

 

Rejsy w Paleokastrica, to jedna z największych atrakcji turystycznych  całej Korfu. Dlatego trzeci odcinek naszego TY-bowego przewodnika po Korfu, poświęciłam właśnie nim. Dlaczego są tak ważne? I jak dokładne wyglądają? O tym w trzecim odcinku Yt-bowego przewodnika po Korfu!

 

TUTAJ! przeczytasz na temat atrakcji Korfu.