Za oknem szaro, buro i na dodatek – … poniedziałek, 23 stycznia 2012

    
     Ostatnio nawet w Grecji, wygląda na to, że Słońce wyjechało na wakacje. Jest szaro, buro, pada deszcz i ciągle wieje. Nic, tylko siedzieć i płakać. Na dodatek dziś jest poniedziałek…
    Ratunkiem w takie dni, kiedy wszystko wydaje się  być na „nie”, jest  dla mnie filiżanka naprawdę dobrej kawy, coś nieprzepisowo słodkiego i jakieś bardzo kolorowe ubranie, które mam na sobie. Może nie zmienia to diametralnie świata, ale mnie na duszy robi się lepiej.
    Ale kiedy sytuacja za oknem jest naprawdę kryzysowa hmmm… może jakaś energetyzująca   piosenka? Ja proponuje tą:
Ta piosenka, podobnie jak 99,9% wszystkich innych w Grecji, opowiada o miłości.
Ale gdzie indziej tkwi   jej odmienność, bo czy widzieliście kiedyś Greka – blondyna?

0 myśli nt. „Za oknem szaro, buro i na dodatek – … poniedziałek, 23 stycznia 2012

  1. Jasne, ze widujemy Grekow blondynow i Greczynki blondynki. I nie chodzi o gospodynie programow telewizji sniadaniowej.W klasie mojej Zoski sa dwie blondynki i dwie brunetki (w tym nasz polsko-grecki mix).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.